System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Demonstracja zgromadziła związki zawodowe pielęgniarek, ale również przedstawicieli kolejarzy oraz Młodych Socjalistów. Przewodniczący Forum Związków Zawodowych Tadeusz Chwałka uzasadniał demonstrację słowami: Jeśli nie ma dialogu przy stole, to będziemy przenosić go na ulice.
W imieniu Młodych Socjalistów przemawiała Aleksandra Bilewicz (na drugim zdjęciu). Odczytała uchwałę Rady Krajowej MS popierającą protesty pielęgniarek, zwracającą uwagę, że praca pielęgniarek w szpitalach spełnia kodeksową definicję stosunku pracy i wszelkie próby zastąpienia jej kontraktami są nadużyciem. W stanowisku MS podkreślono również niedogodności, jakie spotkają pielęgniarki zatrudnione w ramach kontraktów.
22 marca pięć z protestujących w Sejmie pielęgniarek rozpoczęło protest głodowy.
Jan Świeczkowski
