Wszystkie polskie media rozpętały dziś rano nagonkę na pełnomocniczkę rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn prof. Magdalenę Środę. Powodem ataków była wypowiedź udzielona dziennikarzowi agencji Reuters. Środa pytana o związek katolicyzmu i przemocy wobec kobiet powiedziała: "Katolicyzm nie wspiera bezpośrednio, ale też nie sprzeciwia się przemocy wobec kobiet. Istnieją jednak pośrednie związki, poprzez kulturę, która jest silnie oparta na religii. Jest to struktura opierająca się na patriarchalnej dominacji Boga Ojca, a mniej ważna rola kobiet daje się zauważyć choćby na przykład w listach Świętego Pawła."

Wypowiedź ta nie spodobała się wszelkiej maści dziennikarzom oraz politykom. Media posunęły się jednak do kłamstwa, twierdząc, że Środa wypowiedziała wyżej cytowane słowa podczas odbywającej się w Sztokholmie konferencji naukowej dotyczącej problemu honorowych zabójstw i przyzwolenia na nie w różnych religiach. Tymczasem wystąpienie minister Środy podczas konferencji nie dotyczyło w ogóle przemocy wobec kobiet.

Środa podkreśla, że jej zdaniem kościół robi zbyt mało aby przełamywać stereotypy podrzędności kobiet względem mężczyzn oraz nie podejmuje działań, aby napiętnować przemoc wobiec kobiet. Zaznacza jednak, że dostrzega rolę i siłę kultu maryjnego w Polsce.

Polskie media podały także nieprawdziwą informację jakoby Magdalena Środa oddała się do dyspozycji premiera. Nie wiem na czym to "oddawanie się" miałoby polegać - zdementowała na antenie radiowej Środa. Powiedziała, że wysłała tekst swojego przemówienia premierowi Markowi Belce i wicepremier Izabeli Jarudze-Nowackiej.

Magdalenę Środę zaatakowali politycy prawicy. Zgłoszenie wniosku o odwołanie pełnomocniczki zapowiedziały Prawo i Sprawiedliwość i Liga Polskich Rodzin. Ludwik Dorn (PiS) nazywa poglądy profesor Środy głupimi, niemądrymi i skrajnie obraźliwymi dla ludzi wierzących. Kazimierz Michał Ujazdowski określa zaś Środę mianem kontynuatorki myśli marksistowskiej, co zdaniem wicemarszałka Sejmu jest podstawą do odwołania jej ze stanowiska. Do nagonki na Środę dołącza się także Platforma Obywatelska.