Londyn: Walki uliczne, płonące radiowozy, plądrowane sklepy

[2011-08-08 18:51:12]

W Londynie trwają największe zamieszki od wielu lat. 8 sierpnia był trzecim dniem napiętej atmosfery w mieście. Dochodziło do ostrych starć między policją a mieszkańcami osiedli socjalnych w północnym, wschodnim i południowym Londynie. Przypomnijmy, że w sobotę 6 sierpnia mieszkańcy osiedla socjalnego Broadwater Farm w dzielnicy Tottenham zorganizowali spontaniczną demonstrację w proteście przeciwko brutalności policji, której ostatnią ofiarą padł 29-letni Mark Duggan. 4 sierpnia zastrzelili go policjanci ze specjalnego oddziału policji. Pierwsze informacje przedstawione przez policję mówiły o tym, że policjanci zostali zaatakowani przez jadącego w taksówce Marka Duggana, który rzekomo oddał w ich kierunku strzał. Świadczyć miała o tym kula, która utkwiła w krótkofalówce jednego z funkcjonariuszy. Podchwyciły to natychmiast wszystkie media z prawicowymi brukowcami na czele. Ale już 8 sierpnia dziennik "The Guardian" opublikował informacje, z których wynika, że kula znaleziona w krótkofalówce została wystrzelona z pistoletu należącego do policji. Jeśli to prawda, to znaczy, że Mark Duggan nie strzelał i został zabity bez powodu. Specjalne dochodzenie prowadzi wydział wewnętrzny policji - IPCC.

6 sierpnia demonstracja początkowo przebiegała spokojnie. Ludzie zgromadzili się na schodach komisariatu policji, żeby wyrazić swoje pretensje i domagać się od policji prawdy. Gdy jedna z kobiet podeszła do policjantów domagając się wyjaśnień, została rzucona na ziemię. To rozsierdziło zebranych, do których dołączyła okoliczna młodzież z innych osiedli. Doszło do regularnej bitwy z policją. W trakcie walk część z uczestników rzucała w policję cegłami, podpaliła radiowozy i autobus. Zaatakowano, obrabowano i spalono kilkanaście sklepów. Walki trwały do późnych godzin nocnych. Rannych zostało kilkudziesięciu policjantów a kilkudziesięciu uczestników starć aresztowano. W niedzielę sytuacja uspokoiła się na Tottenham, ale zamieszki przeniosły się do dzielnic Enfield na północy miasta, Brixton na południu, Walthamstow na wschód od Tottenham i dzielnicy Islington. Młodzi ludzie z ubogich osiedli napadali i rabowali sklepy z żywnością, odzieżą sportową i sprzętem elektronicznym. Obrabowano między innymi supermarkety Tesco, Currys, Aldi i sieciowe sklepy sportowe. W wielu sklepach podłożono ogień. Do aktów przemocy dochodziło w nocy z 7 na 8 sierpnia i 8 sierpnia rano. We wczesnych godzinach rannych w poniedziałek, grupy młodych ludzi zaatakowały też sklepy w samym sercu Londynu w okolicach Oxford Circus. 8 sierpnia po południu do walk między młodzieżą a policją doszło też w dzielnicy Hackney.

Zabicie Marka Duggana było bezpośrednim powodem erupcji gniewu w Tottenham, ale problemy społeczne gromadziły się tam od dłuższego czasu. Tottenham ma najwyższy wskaźnik bezrobocia w Londynie. W ostatnim czasie na skutek rządowych cięć w wydatkach na cele społeczne, zamknięto w tej okolicy kilka młodzieżowych domów kultury, które były jednym z niewielu miejsc, gdzie młodzież mogła znaleźć zajęcie w wolnym czasie. Brak zajęć, bieda i poczucie wykluczenia sprawiają, ze młodzież organizuje się w gangi, zaspokajając tym samym potrzebę przynależności do grupy. Podobna sytuacja jest w innych gettach Londynu. Dzielnice, w których obserwujemy obecnie akty przemocy są dotknięte nędzą i bezrobociem.

Zamieszkująca te dzielnice młodzież, w dużej części czarnoskóra lub pochodzenia azjatyckiego, jest dodatkowo dyskryminowana na rynku pracy ze względu na swój kolor skóry i pochodzenie społeczne, co jest źródłem frustracji i poczucia braku perspektyw. Młodzi ludzie z tych dzielnic często padają ofiarą nadużyć i przemocy ze strony policji. W opinii mieszkańców Tottenham, najbardziej charakterystycznym widokiem w tej dzielnicy jest biały policjant rewidujący czarnoskórą młodzież. Według danych samego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (Home Office), ludność czarnoskóra jest zatrzymywana i poddawana ulicznym rewizjom sześć razy częściej niż biali, ludność pochodzenia azjatyckiego dwa razy częściej. Dodać należy, że jedynie około 11 procent osób zatrzymanych zostaje aresztowanych, a liczba skazanych przez sądy spośród tych zatrzymanych jest jeszcze mniejsza. Pokazuje to, że uprawnienia policji do zatrzymań i rewizji są wyjątkowo nadużywane.

Takie traktowanie mniejszości nie jest w Wielkiej Brytanii nowością. W latach siedemdziesiątych policja otrzymała od rządu nowe uprawnienia, między innymi prawo do zatrzymania na ulicy każdego, kto zdaniem policjantów wyglądał na "podejrzanego". Zbiór uprawnień znany był jako "sus" od słowa "suspect" (podejrzany). Według zebranych statystyk, aż 44 procent ludzi zatrzymanych przez policję w Londynie na mocy tego prawa to była ludność pochodzenia afro-karaibskiego. A cała ludność pochodzenia afro-karaibskiego w owym czasie szacowana była na ok. 6 procent mieszkańców Londynu. Rasizm i nadużycia policyjne doprowadziły do wybuchu największych zamieszek w historii Wielkiej Brytanii, między innymi w dzielnicy Brixton w 1981 roku i na osiedlu Broadwater Farm w dzielnicy Tottenham w 1985 roku, w tym samym miejscu, gdzie rozpoczęły się w ostatnią sobotę. Choć zamieszki zostały stanowczo stłumione przez policję, ich pozytywnym skutkiem było wprowadzenie ograniczeń w uprawnieniach policji, co ograniczało nękanie kolorowej młodzieży bez powodu. W ostatnich latach histeria związana z "wojną z terroryzmem" doprowadziła do uzbrojenia policji w kolejne przywileje i do kolejnej fali nadużyć, przypadków nękania, a także ofiar śmiertelnych w trakcie policyjnych akcji.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


25 listopada:

1917 - W Rosji Radzieckiej odbyły się wolne wybory parlamentarne. Eserowcy uzyskali 410, a bolszewicy 175 miejsc na 707.

1947 - USA: Ogłoszono pierwszą czarną listę amerykańskich artystów filmowych podejrzanych o sympatie komunistyczne.

1968 - Zmarł Upton Sinclair, amerykański pisarz o sympatiach socjalistycznych; autor m.in. wstrząsającej powieści "The Jungle" (w Polsce wydanej pt. "Grzęzawisko").

1998 - Brytyjscy lordowie-sędziowie stosunkiem głosów 3:2 uznali, że Pinochetowi nie przysługuje immunitet, wobec czego może być aresztowany i przekazany hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

2009 - José Mujica zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich w Urugwaju.

2016 - W Hawanie zmarł Fidel Castro, przywódca rewolucji kubańskiej.


?
Lewica.pl na Facebooku