1 września w starostwie powiatowym w Lublinie odbyła się konferencja prasowa Polskiej Partii Pracy - "Sierpień 80", podczas której przedstawiono kandydatów tego komitetu wyborczego z okręgów obejmujących województwo lubelskie (nr 6 - Lublin i nr 7 - Chełm). Poza miejscowymi kandydatami w spotkaniu z mediami wziął udział także przewodniczący ugrupowania Bogusław Ziętek. Konferencję prasową zdominowała kwestia tzw. "umów śmieciowych". Odnosząc się do przedstawionego kilka dni wcześniej przez Michała Boniego, ministra w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, rządowego raportu pt. "Młodzi 2011" przedstawiciele partii przypomnieli, że co najmniej od kilku lat zwracają uwagę na ten problem. Przedstawiciele partii opowiedzieli się za preferowaniem przy przetargach i kontraktach publicznych firm, które zatrudniają pracowników na podstawie stosunków opartych na Kodeksie Pracy, a także za likwidacją odpłatności za drugi kierunek studiów, przyznaniem doktorantom ulg na przejazd środkami komunikacji publicznej, zniesieniem do zera podniesionej przez rząd Donalda Tuska stawki VAT na ubrania dziecięce oraz wprowadzeniem układów zbiorowych pracy w wielkich sieciach handlowych. W spotkaniu z dziennikarzami udział wziął również Bogusław Warchulski, wiceprzewodniczący Samoobrony RP w województwie lubelskim, kandydujący z list PPP, który mówił o dyskryminacji polskich rolników w Unii Europejskiej.
Przewodniczący Polskiej Partii Pracy - "Sierpień 80", Bogusław Ziętek zdementował informacje podawane dzień wcześniej przez niektóre media sugerujące, że komitet wyborczy jego partii nie ma statusu ogólnopolskiego. Mamy zaświadczenie Państwowej Komisji Wyborczej potwierdzające rejestrację w ponad 21 okręgach, co dało nam możliwość prawną dalszej rejestracji list, już bez wymogu podparcia ich 5 tysiącami podpisów. My z tej możliwości skorzystaliśmy. Polska Partia Pracy złożyła rejestracje we wszystkich 41 okręgach - stwierdził. Jesteśmy jednym z siedmiu komitetów ogólnopolskich, w tym jedynym tak naprawdę pozaparlamentarnym. Komitet PJN posiada obecnie reprezentację parlamentarną, a Janusz Palikot długo w Sejmie zasiadał - dodał lider PPP.
Po zakończeniu konferencji prasowej kandydaci Polskiej Partii Pracy - "Sierpień 80" z okręgów wyborczych województwa lubelskiego wraz z Ziętkiem udali się do Świdnika, gdzie uczestniczyli w pikiecie pod tamtejszymi zakładami PZL. W świdnickim PZL-u trwają obecnie przygotowania do referendum strajkowego. Akcję zorganizowali związkowcy z Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80". Pikietujący żądali podwyżki płac o 15 proc. Na transparentach mieli wypisane hasła: "Umowom śmieciowym stop" oraz "Wyższe płace". Skandowano "Wyższe płace dla załogi". W proteście wzięło udział około 100 osób. W ciągu dwóch tygodni zorganizujemy referendum, w którym pracownicy wypowiedzą się, o ile więcej chcą zarabiać. Jesteśmy zdeterminowani i potrzebujemy tylko waszego wsparcia – mówił do wychodzących z zakładu pracowników. Pracuję w tym przedsiębiorstwie 30 lat i chcę pracować dalej. Gwarantuję, że nie jesteśmy szaleńcami, którzy chcą podpalić zakład - mówił podczas protestu przewodniczący Komisji Międzyzakładowej WZZ "Sierpień 80" Andrzej Borys. Głos zabrał także Bogusław Ziętek który ostrzegł przed wprowadzeniem do firmy na masową skalę umów pozakodeksowych. Obecnie dla zakładu pracują dwie zewnętrzne agencje wynajmu pracowników, które zatrudniają ponad 100 osób na "umowach śmieciowych".
Michał Warecki
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida: