Marsz wyruszył spod bramy Uniwersytet Warszawskiego, następnie demonstranci przeszli obok Ministerstwa Finansów, Narodowego Banku Polskiego, biura Komisji Europejskiej. Po zablokowaniu na kilka minut ronda de Gaulla, marsz skończył się pikietą pod gmachem Giełdy Papierów Wartościowych.
Większość demonstrantów stanowili młodzi ludzie. W marszu wzięli też udział m.in. członkowie Pracowniczej Demokracji, Młodych Socjalistów i Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej. Ze znanych polityków pojawili się m.in. posłowie: Ryszard Kalisz (SLD), Wanda Nowicka (Ruch Palikota), Robert Biedroń (Ruch Palikota) oraz współprzewodniczący Zielonych 2004 Dariusz Szwed.
Hasła, które pojawiały się na demonstracji, to m.in.: "Kapitalizm - to się leczy", "Mieszkanie prawem nie towarem", "Wasze błędy nasza kasa", "Demokracja teraz dla nas", "Lud zjednoczony nie będzie zwyciężony". "Nasza władza wciąż nas zdradza", "Nie będziemy płacić za wasz kryzys" "Precz z bankami ludojadami", "Nasze życie jest wartością", "Władza w ręce ludu" i "Edukacja nie na sprzedaż".
Na transparentach pojawiały się następujące hasła: "Władza w ręce wyobraźni", "Kapitał ludzki mówi dość", "Chcemy mieszkań, nie kredytów", Hiszpanio jesteśmy z wami", "Stop tyranii rynku", "Nikt się nie spodziewał polskiej rewolucji" oraz "Ignoruj media, dowiaduj się sam".
Podczas pikiety pod GPW demonstranci przyjęli deklarację, odczytaną przez Hannę Wierzbicką i Stefana Adamskiego. Jej tekst można znaleźć tutaj.
Krzysztof Pacewicz