Gdańsk: 40 tys. zł dla pracownika z umową śmieciową
[2013-04-24 21:21:49]
![]() Sąd pracy przyznał panu Czesławowi ponad 40 tysięcy złotych zaległego wynagrodzenia z nadgodzinami oraz ekwiwalent za urlop, na którym pracownik nigdy nie był. Zanim jednak możliwe było orzeczenie zapłaty tej sumy, sąd ustalił, że pan Czesław był pracownikiem, a nie zleceniobiorcą. W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Anita Niemyjska-Wakieć uznała, że rodzaj wykonywanej pracy wskazywał, że pan Czesław świadczył pracę w czasie i miejscu wyznaczonym przez pracodawcę oraz pod jego kierownictwem. W takiej sytuacji, podpisanie umowy zlecenia nie rodzi skutków prawnych, bo wobec takich osób automatycznie stosuje się przepisy prawa pracy, a nie kodeksu cywilnego. Pan Czesław przez trzy lata pracował przy dozorowaniu obiektów Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. Jako osobie pełnosprawnej, Dozorbud odmówił mu umowy o pracę. Te dostawały tylko osoby z orzeczoną niepełnosprawnością, których stanowiska były dofinansowane przez PFRON. Pan Czesław pracował na zleceniu, ze stawką poniżej płacy minimalnej. Żeby zarobić 1500 zł brutto, często musiał pracować po 240 godzin miesięcznie (norma etatowa to najczęściej 168 godzin). Dzisiaj pan Czesław jest na emeryturze. Z wyroku zadowolony jest pełnomocnik pana Czesława, Grzegorz Ilnicki z pomorskiej Konfederacji Pracy. Jego zdaniem uprawomocnienie się wyroku otworzy drogę do kolejnych roszczeń, odprawy i odszkodowania za dyskryminację w zatrudnieniu. Myślimy o pozwaniu tego pracodawcy o kolejne 20 tysięcy złotych, liczymy że egzekucja tego wyroku nie będzie trudna, bo pozwany to duża firma. Duża i zbudowana na skrajnym wyzysku pracowników - mówił po ogłoszeniu wyroku Ilnicki. Wynagrodzenie, które uzyskać ma pan Czesław jest jednym z najwyższych, które sąd pracy zasądził na rzecz osoby, która pracowała z tzw. umową śmieciową. Proces trwał ponad dwa lata. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
20 czerwca:
1929 - Urodził się Jean Baudrillard, francuski socjolog i filozof kultury. Był jednym z inicjatorów nurtu postmodernistycznego w teorii społecznej oraz radykalnym krytykiem współczesnego społeczeństwa i kultury.
1930 - Wybrano Tymczasowy Komitet Wykonawczy Centrolewu w składzie: Mieczysław Niedziałkowski, Stanisław Wrona, Michał Róg, Władysław Kiernik, Wacław Bitner, Adam Chądzyński.
1936 - Kraków: Zorganizowane przez Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego (TUR) Dni Kultury Robotniczej z udziałem TUR z ok. 100 miejscowości.
1937 - Andreu Nin, kataloński socjalista, lider POUM został zamordowany przez stalinistów.
1940 - Urodził się Eugen Drewermann, niemiecki teolog, psychoterapeuta, pisarz. Krytyk Kościoła katolickiego. Autor m.in. książki "Kler. Psychologia ideału"
1997 - Nacagijn Bagabandi (MPL) został prezydentem Mongolii.
?