Niniejsza publikacja powstała z inicjatywy osób uważających, że lewica nie powinna tylko przepraszać za swoją przeszłość. Jeśli chodzi o ciemne karty historii lewicy, to skrucha została już wyrażona. Jednocześnie lewica posiada nieporównanie więcej kart jasnych, które powinny być powodem do dumy. Wiedzę o działalności tak organizacji jak PPS, TUR, czy RTPD należy ocalić od zapomnienia. Nie może być również zgody na przedstawianie PRL-u, jako czarnej dziury w historii Polski, czy opowieści, że druga wojna światowa skończyła się w 1989 roku - czytamy we wstępie do „Niezbędnika”.
Spotkanie promocyjne otworzył Tomasz Kalita, dyrektor Centrum im. Ignacego Daszyńskiego, który przedstawił genezę powstania najnowszej publikacji Centrum. Następnie głos zabrali przedstawiciele kierownictwa Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller i Krzysztof Gawkowski. Miller zapowiedział początek ofensywy SLD w walce o pamięć historyczną. Zwrócił również uwagę na historyczny paradoks, że im więcej czasu mija od roku 1989 roku, tym bardziej legitymizuje się III RP poprzez delegitymizację PRL.
Następnie głos zabrali autorzy „Niezbędnika”: Bartosz Machalica, Piotr Szumlewicz, prof. Danuta Waniek i prof. Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska.
Jeśli przyjmiemy założenie, że historia nie jest czarno-biała, to chcieliśmy dodać trochę bieli, tam gdzie przez ostatnich 20 lat używano tylko czarnych barw. Tam, gdzie w ostatnich latach było aż nadto wybielania, chcieliśmy dodać trochę ciemnej szarości. Jeśli odcień szarości uznaliśmy za odpowiedni, wówczas nie rezygnowaliśmy z tworzenia odrębnego hasła - powiedział Machalica, tłumacząc dobór haseł do „Niezbędnika”. W dalszej części swojego wystąpienia wytłumaczył, dlaczego autorzy „Niezbędnika postanowili wykorzystać jako motto publikacji, słowa Karola Marksa: Tradycja wszystkich zmarłych pokoleń ciąży jak zmora na umysłach żyjących.
Szumlewicz w swoim wystąpieniu mówił o historii jako narzędziu władzy w rękach polskiej prawicy. Upomniał się również o pisanie historii z perspektywy grup dyskryminowanych i wyzyskiwanych.
Prof. Waniek z kolei wyraziła nadzieję, że „Niezbędnik Historyczny Lewicy” będzie początkiem zakrojonych na szerszą skalę badań nad historią polskiej lewicy, ze szczególnym uwzględnieniem roli kobiet w historii.
Prof. Winiarczyk-Kossakowska przypomniała z kolei dorobek merytoryczny Klubu Poselskiego SLD, który zorganizował już trzy konferencję historyczne. Pierwsza była poświęcona historii PPS, druga Październikowi 1956, trzecia osobie Edwarda Gierka.
„Niezbędnik Historyczny Lewicy” spotkał się z ostrą krytyką wszystkim poza SLD klubów parlamentarnych. Najostrzej zareagowała Solidarna Polska. Poseł Patryk Jaki nie wykluczył wniosku do prokuratury ws. publikacji, która - jego zdaniem - może nawoływać i propagować symbole i wartości totalitarnego komunizmu
„Niezbędnik Historyczny Lewicy” dostępny jest tutaj.
Dariusz Kłuszyński