90 dni więzienia grozi Piotrowi Ikonowiczowi z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej za blokowanie eksmisji i rzekome naruszenie nietykalności cielesnej kamienicznika.
Do zdarzenia doszło w roku 2000, gdy prywatny właściciel budynku przy ul. Olimpijskiej w Warszawie usiłował wyeksmitować dwójkę starszych, schorowanych lokatorów na bruk. Eksmisja została zablokowana przez działaczy PPS i innych organizacji lewicowych.
Kamienicznik miał w trakcie blokady zostać uderzony. Jako sprawcę wskazał Piotra Ikonowicza. Sąd skazał działacza, pomimo, że kamienicznik twierdził na przykład że był bity przez około 10 minut nie odnosząc większego uszczerbku na zdrowiu. Miał również kilkakrotnie przechodzić tuż obok Ikonowicza i ludzi, którzy kilka minut wcześniej rzekomo go pobili.
Do skazania Ikonowicza przyczyniła się zgoda innych współoskarżonych na warunkowe umorzenie kary, równoznaczne z przyznaniem się do winy.
W 2008 roku Ikonowicz został skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności. Miał w tym czasie wykonywać prace społeczne. Sąd nie przychylił się do wniosku aby za prace takie uznać działalność w ramach KSS.
Skazany odmówił więc wykonywania prac społecznych, w związku z czym zostały one zamienione na 90 dni aresztu.
W ubiegłym tygodniu do prezydenta Bronisława Komorowskiego została skierowana prośba o ułaskawienie.
(fot. M.I.)
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida: