Bangladesz - Aresztowano właścicieli fabryki poszukiwanych ws. pożaru

Bangladesz: Aresztowano właścicieli fabryki poszukiwanych ws. pożaru

[2014-02-09 12:46:43]

Dwoje właścicieli zakładów tekstylnych Tazreen Fashion (na zdjęciu) na przedmieściu stolicy Bangladeszu - Dhaki, które szyły m.in. dla amerykańskiego giganta Wal-Mart, oskarżonych o zabójstwo po pożarze w 2012 roku, 9 lutego zgłosiło się do sądu. Ten odrzucił ich wniosek o wpłacenie kaucji, z którym wystąpili zaraz po ujawnieniu się.

W pożarze zginęło ponad 100 robotników. Za właścicielami fabryki wydano nakaz aresztowania. Nie wiadomo, dlaczego zdecydowali się poddać, bo grozi im nawet dożywotnie więzienie.

Właściciele, którzy są małżeństwem, przebywali na wolności i mieszkali w Dhace, choć w grudniu 2013 roku znaleźli się w grupie sześciu poszukiwanych, za którymi wydano nakazy aresztowania. Właścicielom postawiono zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci w związku z naruszeniami standardów bezpieczeństwa. W sumie zarzuty postawiono 13 osobom, z których cztery nadal przebywają na wolności.

Według prokuratury w fabryce nie było wyjść ewakuacyjnych, a jej usytuowanie w wąskiej ulicy uniemożliwiło strażakom właściwą akcję ratowniczą po wybuchu pożaru w listopadzie 2012 roku. W śledztwie ustalono, że po pojawieniu się ognia właściciele i strażnicy mówili robotnikom, że to element rutynowego szkolenia i kazali im wrócić do pracy mimo włączenia się alarmu. Robotnicy, którzy usiłowali uciec, zastali wyjścia zamknięte od zewnątrz.

Ofiary, w tym wiele kobiet, którym płacono równowartość 37 dolarów miesięcznie, zatruły się dymem wewnątrz kilkukondygnacyjnego budynku.

Pożar wpisał się w serię tragicznych wydarzeń, które zwróciły uwagę na fatalne warunki pracy w fabrykach odzieżowych w Bangladeszu. W kwietniu 2013 roku w wyniku zawalenia się fabryki Rana Plaza, także na przedmieściach Dhaki, śmierć poniosło ponad 1,2 tys. ludzi.

Bangladesz - ze względu na tanią siłę roboczą - jest drugim, po Chinach, eksporterem odzieży. Przemysł ten zatrudnia ponad 40 proc. pracowników w kraju i odpowiada za 80 proc. całego eksportu, głównie do USA i Europy. Jego wartość w 2011 roku wyniosła ok. 20 mld dolarów.

jkl

Fot. archiwum

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Łukasz Ostrowski: Ekologia dobrobytu jedyną odpowiedzią na kryzys

Przemysław Wielgosz: Jednookie dziennikarstwo

Piotr Kubiak: Janine Wissler i Martin Schirdewan rezygnują z kierowania partią

Eliza Nowak: Kamala Harris - twarz rewolucji czy zwykła wydmuszka?

Bangladesz: Aresztowano właścicieli fabryki poszukiwanych ws. pożaru

lewica.pl w telefonie

30 września: