Nigina Bierojewa: Jesteście gotowi do szturmu?
Konstantin Kuzmin: Szczerze? Wszystko co tu pobudowaliśmy przy dobrym dowodzeniu zniosą w ciągu 15-20 minut. Tyle, że do tego potrzebne są BTR-y i śmigłowce. A nasza ukraińska armia jeszcze takowe posiada? Koktajle Mołotowa pójdą w ruch, podpalimy opony. Ale potrzebna jest nam pomoc ze strony Rosji. A gdzie ona? Pytam cię. Czego tam na świecie oczekują? Żeby nas tu wszystkich pozabijali?
A jeśli pomoc nie przyjdzie?
Wszyscy powinniśmy poduczyć się historii Donbasu. Nasz obwód jest uzbrojony jeszcze od czasów bandyckich lat 1990-ych. I jeśli będzie trzeba, ludzie zaczną tę broń wydobywać.
Ale na razie na placu w Doniecku ludzi mniej niż na Majdanie w Kijowie...
Oparciem tego ruchu są górnicy. Ja też jestem górnikiem. Przyjeżdżamy tutaj po szychcie. Nasze kopalnie są tak skonstruowane, że pracy tam nie należy przerywać, bo później rozruch kopalni może potrwać i rok. W Donbasie całe pokolenia pracują na kopalniach, dla nas kopalnie to życie. I z nami żartować nie należy. Ostatecznie nas oburzyło, kiedy ogłosili żałobę po zabitym nacjonaliście z partii „Swoboda”. Czarne wstążki na flagi nałożyli. A kilka dni wcześniej górnicy w kopalni zginęli. I żadnej żałoby. Jak mawiał Stalin: śmierć jednostki to tragedia, śmierć milionów to statystyka. I my dla nowej władzy jesteśmy statystyką.
Czym różnicie się od Majdanu? Tam też przeciwko władzy występowali...
My nie będziemy zabijać swoich. I nasza milicja przeciw nam także nie pójdzie.
A chłopcy, którzy tutaj chodzą w kaskach? Oni są gotowi na szturm, gotowi na to, że mogą ich zabić?
U nas nie ma dzieci jak te, które poległy na Majdanie. W Donbasie 18-letni chłopak zjeżdża do kopalnianego szybu, więc nie można go porównywać z rówieśnikiem z Zachodu Ukrainy. On wcześniej staje się mężczyzną, również fizycznie krzepkim. Niech pani spróbuje popracować na naszych przedpotopowych szybach na głębokości 1,5 kilometra!Kiedy zacznie się szturm, wyprowadzimy dziewczyny i chłopców, a na ich miejsce przyjdą tu górnicy. A jest ich bardzo wielu.
Dziękuję za rozmowę.
tłumaczenie: Jacek C. Kamiński
Wywiad ukazał się 10 kwietnia br. w internetowym wydaniu "Komsomolskiej Prawdy".