Sprzeczne informacje w sprawie incydentu przy bramie jednostki w Mariupolu

[2014-04-17 18:06:57]

Sprzeczne relacje docierają w sprawie incydentu do jakiego doszło przed bramą ukraińskiej jednostki wojskowej w Mariupolu nad Morzem Azowskim. Według relacji rozpowszechnianych przez rząd w Kijowie, jednostka została zaatakowana przez dobrze zorganizowanych bojówkarzy uzbrojonych w karabiny maszynowe i innego rodzaju broń, używających telefonów komórkowych rosyjskich operatorów, dowodzonych przez funkcjonariuszy rosyjskiego wywiadu, itp. Ma to świadczyć o tym, że wydarzenia w regionie są operacją militarną rosyjskiej armii. Minister spraw zagranicznych Arsen Awakow z kolei napisał na swoim profilu na Facebooku, że demonstranci obrzucali jednostkę bombami zapalającymi i koktajlami Mołotowa a następnie ostrzelali jednostkę, na co żołnierze odpowiedzieli strzałami w powietrze. W kontekście trwającej akcji dezinformacji po dwóch stronach konfliktu, trudno jednoznacznie stwierdzić jaka jest prawda.

Jednak inną wersję wydarzeń przedstawia dziennik The Guardian, którego korespondent relacjonował, że atak separatystów wyglądał na nieskoordynowany atak demonstrantów, którzy byli nieuzbrojeni i próbowali porozmawiać z żołnierzami. Do rozmów zachęcały miejscowe kobiety, które podeszły do bramy jednostki i namawiały żołnierzy, by przeszli na stronę ludności. Według jednego z rozmówców Guardiana, po tym, jak demonstranci obalili bramę jednostki, żołnierze zaczęli strzelać do demonstrantów i użyli granatów, raniąc niektórych.

Krzyczeliśmy, prosząc żołnierzy i dowódcę, żeby wyszli negocjować, bo nikt tutaj nie chce krwi. Oni odpowiedzieli strzelaniem - mówił jeden z rozmówców gazety.
Inny rozmówca mówił, że żołnierze otworzyli ogień do "pokojowych obywateli". W nagraniu wideo z zajść na które powołuje się gazeta, widać mężczyznę z megafonem mówiącego do żołnierzy z jednostki by wyszli. Zwraca się do nich mówiąc: "Nasi chłopcy, przyjaciele, towarzysze - nie chcemy byście ucierpieli".

Lekarze z miejscowego szpitala w rozmowie z Guardianem mówili o jednym zabitym i 15 rannych. Rząd w Kijowie mówił o trzech zabitych separatystach (których określa się w Kijowie mianem "gangu napastników"), ale tej liczby nie potwierdzono.

Demonstranci mieli powody, by oczekiwać od żołnierzy ochoty do rozmowy. Zorganizowana przez Kijów "operacja antyterrorystyczna" nie idzie po myśli nowego rządu. Żołnierze wysyłani do pacyfikacji zajść, w konfrontacji z rzeczywistością, odmawiają wykonywania rozkazów. Na nagraniach filmowych, pokazywanych między innymi przez BBC, widać na przykład zatrzymane ukraińskie pojazdy opancerzone w Kramatorsku, żołnierzy siedzących w spokoju na czołgach a wokół nich tłum kobiet i mężczyzn skandujący do żołnierzy przyjaźnie "Maładcy!".

Niskie morale żołnierzy wysyłanych przez rząd w Kijowie do pacyfikacji tamtejszego buntu jest dostrzegane przez wszystkie strony konfliktu. Stany Zjednoczone mówiąc o niskim morale, zaoferowały Ukrainie dodatkową pomoc militarną, przestrzegając jednak by Kijów działał "w sposób umiarkowany i odpowedzialny" w swojej reakcji na powstanie na wschodzie.

Bartłomiej Zindulski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


13 listopada:

1887 - Burzliwe demonstracje bezrobotnych i krwawe starcia z policją na Trafalgar Sq. w Londynie.

1904 - W Warszawie na placu Grzybowskim doszło do starcia między robotnikami, a carską policją usiłującą zdobyć sztandar PPS, niesiony w czasie demonstracji przez S. Okrzeję.

1918 - PPS zorganizowała w Warszawie wielką demonstrację przeciwko rządom Rady Regencyjnej.

1923 - Komunista Daisuke Nanba dokonał nieudanego zamachu na życie japońskiego następcy tronu księcia Hirohito.

1945 - We Francji gen. de Gaulle utworzył rząd w którym znalazło się po pięciu komunistów (PCF), socjalistów (SFIO) i postępowych katolików (MRP).

2016 - Igor Dodon (PSRM) wygrał w II turze wybory prezydenckie w Mołdawii.


?
Lewica.pl na Facebooku