Warszawa - Lewica buduje wspólne fundamenty

Warszawa: Lewica buduje wspólne fundamenty

[2015-06-20 21:15:14]

W najbliższy poniedziałek, 22 czerwca, w Warszawie odbędzie się spotkanie zespołu, którym tymczasowo przewodzi Barbara Nowacka. Celem zespołu jest stworzenie fundamentów wspólnego programu środowisk lewicowych które, być może, otworzą możliwość wystawienia koalicyjnego, pozbawionego szyldów partyjnych, komitetu wyborczego w wyborach parlamentarnych.

Zadania tego ma dokonać kilkunastoosobowy zespół, w skład którego wejdą m.in. wiceprzewodnicząca SLD Paulina Piechna-Więckiewicz, członkini zarządu Zielonych Agnieszka Grzybek czy przewodniczący Ruchu Sprawiedliwości Społecznej Piotr Ikonowicz. W zespole znajdą się także przedstawiciele innych stowarzyszeń i organizacji lewicowych. Na czele przedsięwzięcia stanie Barbara Nowacka z Twojego Ruchu, która liczy, że inicjatywa pozwoli na uzyskanie „5, 7 czy 10 punktów wspólnych” dla całej lewej strony sceny politycznej. Do nowego zadania polityczka została wybrana podczas zorganizowanego przez OPZZ spotkania organizacji i partii lewicowych, które odbyło się w ubiegłą środę.

Podczas spotkania 17 czerwca jego uczestnicy przyznawali, że droga do wystawienia wspólnej listy w jesiennych wyborach jest daleka i dlatego w pierwszej kolejności chcą się skupić na znalezieniu założeń programowych łączących wszystkie zainteresowane organizacje. Jak mówi Barbara Nowacka, wszyscy członkowie zespołu szanują swoją odrębność i nie mają zamiaru formalnie się wiązać ani tworzyć kolejnej, niepotrzebnej wyborcom, partii. Osobami, które najmocniej opowiadają się za pomysłem wspólnej listy i odrzuceniem partyjnych szyldów są Krzysztof Gawkowski i Paulina Piechna-Więckiewicz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Na środowym spotkaniu zabrakło Andrzeja Rozenka i Grzegorza Napieralskiego, którzy w przyszłym tygodniu ruszają z własną inicjatywą polityczną. Obaj, jak twierdzą, mają już dość kolejnej desperackiej próby jednoczenia lewicy tym bardziej, że uczestniczyć w niej będą Leszek Miller i Janusz Palikot - politycy, których zgodnie uważają za „głównych szkodników polskiej lewicy”.

Choć zarówno Nowacka, jak i przedstawiciele Federacji Młodych Socjaldemokratów czyli młodzieżówki SLD chcieliby, aby Rozenek i Napieralski zasiedli do „okrągłego stołu lewicy”, są też osoby które nie ubolewają nad faktem, iż nie pojawili się oni na spotkaniu. Uważają, że nie warto promować osób, które się buntują i odchodzą, także wtedy gdy lewica chce się jednoczyć.

Wiele wskazuje więc na to, że na zadane przez Nowacką pytanie o to czy możliwe jest znalezienie wspólnego programu i czy politycy są w stanie odrzucić szyldy, animozje i partyjniactwo by wystawić w wyborach wspólną, lewicową reprezentację, nie ma jednoznacznej i zgodnej odpowiedzi.

Paula Radwanowicz