Grecja krzyczy NIE dla dyktatury kapitału, a Aten TAK dla ich reprezentantów i oprawców świata pracy.
Pyrrusowe zwycięstwo „lewicowego” rządu A. Tsiprasa odkupione poświęceniem społeczeństwa na ołtarzu kapitalistycznych władców.
Zwycięstwo „lewicy” w consilium parlamentarnym stało się możliwe dzięki prawicowej opozycji, tej, która doprowadziła do nielegalnego długu, deprywacji społeczeństwa i krachu państwa. Utylitarne zwycięstwo Syrizy stanowi jedno z najbardziej reakcyjnych zachowań sił "lewicowych" w walce o Europę społeczną z władzą kapitału. W klasycznym stylu trzyma lewica skrzypiec, władzę, tak jak należy, lewą ręką, by zagrać na nim prawą. Europejska prawica Europy kapitału górą.
Wbrew decyzji ludu OXI w bezprecedensowym referendum narodowym przeciwko szantażowi UE wobec Grecji, Parlament ateński, o historio!, przegłosował ohydny finansowy trzeci pakiet „pomocowy”, któremu uległ w Brukseli Tsipras & Cia. Koszmarny sen letniej nocy, niczym kalka z demokracji „a la polaca”, kiedy to koalicja prawicowa w Sejmie III RP odrzuciła wniosek o referendum społeczeństwa polskiego ws. wieku emerytalnego, podparty ponad 2 milionami podpisów. Dzisiaj to parlament Grecji odrzuca wynik samego referendum, odrzuca wolę narodu greckiego, wolę suwerena.
Interwencje w parlamencie Premiera Grecji, A. Tsipras (15-16.07.2015 r.; oglądane i wysłuchane na żywo przez autora tego tekstu), w obronie podjętej przez siebie decyzji o porozumieniu z niedemokratycznymi wręcz nielegalnymi władzami UE, to jest Eurogrupa i Troika (EBC, KE i MFW), przejdą do historii jako moment nieudolności i hańby wobec odpowiedzialności politycznej rządu, żywotnych interesów ludu i godności narodu.
Przeciwko przyjęciu upokarzającego i niebezpiecznego porozumienia wymuszanego brutalną butą klasy posiadaczy kapitału finansowego z Kanclerzem A. Merkel na czele, glosowała Partia Komunistyczna i neofaszystowska partia Złoty Świt. To nie prozaiczna zbieżność ekstremów, jak chciałoby oportunistyczne myślenie polityczne ocenić. To poczucie zagrożenia narodowego, które budzi się w bardzo krytycznych momentach historii ludów. Ze swej strony prawicowy koalicjant Syrizy dołączył do OXI ludu w parlamencie.
Szeregi Syrizy się kruszą i ponad 40 posłów mówiło wczoraj NIE Premierowi Tsiprasowi. Gdyby zsumować negatywne głosy zarządu, komitetu centralnego partii, i podobne echa w ważnych ośrodkach regionalnych, wobec stanowiska przewodniczącego i głosy na NIE w parlamencie to A. Tsipras stracił de facto mandat własnej partii!
Przemówienia A. Tsiprasa w parlamencie potwierdzają ocenę, iż Syriza i jej Rząd nigdy nie wzięły pod uwagę, tak jak analizuję od dużego czasu, alternatywy rozwojowej dla Grecji przy własnej opcji wyjścia z Euro. Ta nieodpowiedzialna wręcz podległa podstawa polityczna partii rządzącej przesądziła o przyjęciu porozumienia z wrogami Grecji, które głęboko godzi w sam byt narodu. Demagogia A. Tsiprasa pod adresem według niego wrogów, czyli tych, uwaga, którym w parlamencie i w kraju zależy na obaleniu rządu Syrizy, grając po myśli A. Merkel (!), bo Syriza, jak stwierdza Premier, przyjęła najlepsze z możliwych rozwiązań, przekracza wszelkie granice uczciwości politycznej i przyzwoitości intelektualnej.
Możliwości wyjścia Grecji z zapaści pętli zadłużeniowej i deprywacji społecznej przy drakońskim porozumieniu wymuszanym na Rządzie Syrizy, lecz w sumie na społeczeństwie, są nikłe. Restrukturyzacja długu zamiast jego umorzenia - wobec 60% jego wysokości z tytułu bycia długiem ohydnym, nielegalnym i nieuprawnionym - oraz promesa 35 mld euro na wydatki bieżące i projekty inwestycyjne (?), z nadzieją, że w ciągu trzech lat gospodarka wyjdzie z recesji to granicząca z ignorancją teza polityczna i ekonomiczna. To typowe rozwiązanie rodzaju "chleb na dziś, a głód na jutro".
Alternatywa rozwojowa przy wyjściu z Euro, zarysowana przeze mnie (artykuł „GRECJA pada ofiarą władzy finansowej Europy Kapitału i lewicowego Rządu Syrizy. Opcje emancypacyjne i postępowe: I i II„ w Kaosenlared oraz jego wersja we własnym profilu fb) i innych ekspertów ekonomicznych i analityków politycznych, w tym przez Erica Toussaint , przewodniczącego Komisji Prawdy o Długu („Możliwa alternatywa wobec porozumienia z Brukseli pomiędzy Tsiprasem a wierzycielami”, również w Kaosenlared), wskazuje na przeobrażanie systemu społecznoekonomicznego, zdolne przyczynić się do skrócenia recesji w krótkim czasie (1-2 lat) i postawić zarówno gospodarkę, jak i społeczeństwo w średnim czasie (3-5 lat) na stabilnej ścieżce wzrostu i rozwoju. To jest alternatywa emancypacyjna, albowiem zrzuci z siebie ciężar niespłacalnego sztucznego długu, chorej konstrukcji finansowej ekonomii kapitalistycznej, przy demokratycznej dalekosiężnej transformacji ustrojowej. O tym trzeba było i należy debatować ze społeczeństwem, z ludem! Nie ma ucieczki do przodu.
Wymuszanie na kraju uzależnienia od Euro, traktując własny naród jako społeczeństwo-narkoman, odpowiada interesom anty narodowym. Podważa wiarygodność polityczną i merytoryczną rządu i sił lewicowych. Euro to kotwica na zburzonym morzu statków, krajów, które z powodu wywłaszczającej architektury systemu finansowego UE, wykorzystywanej do zniewolenia ekonomicznego i społecznego, toną w hołdzie interesom imperialistycznych centrów Unii kapitału. Jest to przestroga dla Polski, doprowadzonej przez układ reformatorów rządzących od 1989 r. do stanu euroatlantyckiej neokolonii.
Dla postępowej rewolucji demokratycznej, przezwyciężającej system władzy kapitału nad państwem i społeczeństwem, nie ma alternatywy. Nie, o ile zrównoważony rozwój ekonomiczny i społeczny ma stanowić o kulturowych bytach narodowych i przetrwaniu samej ziemi. To wyzwanie zmiany epoki, epoki kapitalizmu.
Roberto Cobas Avivar