Partia Macrona może zdobyć między 400 a 440 miejsc w 577 miejscowym Zgromadzeniu Narodowym, niższej izbie francuskiego parlamentu, a wspólnie z sojusznikiem, centrowym ugrupowaniem MoDem, ktore otrzymało 4,11 proc. głosów – nawet 415-445 mandatów. Republikanie będą najsilniejszą partią opozycyjną w Zgromadzeniu Narodowym. Partia ta, wspólnie z centrowym ugrupowaniem UDI (3,03 proc. poparcia), ma szansę na 80 do 132 miejsc.
Front Narodowy (FN) otrzymał poparcie 13,2 proc. wyborców, Francja Nieujarzmiona (FI) Jean-Luca Mélenchona 11,02 proc., a socjaliści (PS) tylko 7,44 proc. Ekolodzy (ECO) uzyskali 4,3 proc. poparcia, zaś Francuska Partia Komunistyczna (PCF) - 2,72 proc.
Socjaliści, którzy dotychczas mieli wyraźną większość w Zgromadzeniu Narodowym, ponieśli zdecydowaną porażkę. Nawet z sojusznikami mają szansę na nie więcej niż 30-40 mandatów Skrajna lewica ma – według tego samego ośrodka – szanse na 10 do 20 mandatów.
Do głosowania uprawnionych było blisko 47,6 mln z 67 mln obywateli Francji. Frekwencja wyniosła 48,7 proc. Ocenia się jako rekordowo niską.
Lider Partii Socjalistycznej Jean-Christophe Cambadelis uznał wynik pierwszej tury wyborów parlamentarnych za bezprecedensowy regres dla francuskiej lewicy i jego ugrupowania. Jako niezdrowe i niepożądane ocenił jednak, by prezydent korzystał z parlamentarnego „monopolu” w Zgromadzeniu Narodowym. Jego zdaniem Macron wygrał tylko dlatego, że wyborcy odrzucili w nim skrajną prawicę.
Francuskie wybory parlamentarne odbywają się w systemie większościowym, w okręgach jednomandatowych. Jeżeli w pierwszej turze kandydaci którejś ze startujących partii otrzymają więcej niż połowę głosów, to w tych okręgach nie będzie już potrzebna druga tura. Natomiast tam gdzie otrzymają mniejsze poparcie, tydzień później odbędzie się ponowne głosowanie, w którym uczestniczyć mogą tylko ci, którzy uzyskali co najmniej 12,5 proc. głosów. Gdyby jednak żaden z kandydatów w pierwszej turze nie przekroczył 50-procentowego progu, to do drugiej tury przechodzi dwóch z najlepszymi wynikami w pierwszej turze.
Kadencja Zgromadzenia Narodowego trwa pięć lat.
fot. WCh