Demonstracja w Londynie

[2002-09-28 17:32:21]

W Londynie tysiące demonstrantów wyszły na ulice, by wyrazić swój sprzeciw wobec ewentualnej wojny z Irakiem. Manifestacja rozpoczęła się w pobliżu położonej przy Tamizie stacji metra "Enbankment", a zakończyć się ma w Hyde-Parku, gdzie wciąż napływają kolejne grupy protestujących. Na trasie marszu znajdował się budynek Parlamentu oraz siedziba premiera na Downing Street.

Demonstrację zorganizowały wspólnie Koalicja "Stop the War" i Stowarzyszenie Muzułmanów w Wielkiej Brytanii. Zdaniem ogranizatorów w demonstracji uczestniczy około ćwierć miliona ludzi. Policja informuje, że jest jeszcze za wcześnie, by podać dokładne liczby. Dotąd policjanci doliczyli się 50 tys. osób. Na stronie brytyjskich "Indymediów" pojawiają się informacje mówiące, że liczba demonstrujących dochodzi do 500 tys.

W marszu uczestniczą m.in. deputowani Partii Pracy, lewicowy burmistrz Londynu Ken Livingstone (niezależny), były inspektor rozbrojeniowy ONZ Scott Ritter oraz anglikański biskup Peter Price.

- Nic nie może wciągnąć Brytyjczyków w wojnę, której nie akceptują i nie rozumieją - mówił do demonstrujących były minister Tony Benn. - Nie możemy zabić kolejnych 100 tys. Irakijczyków dla obrony amerykańskich interesów naftowych i dążeń do dominacji USA na Bliskim Wschodzie - powiedział reporterom BBC reżyser Ken Loach.

Jutro rozpoczyna się konferencja Partii Pracy. Dzisiejsza wielka demonstracja, w której organizację czynnie zaangażowana jest część laborzystów, może stanowić nie lada orzech do zgryzienia dla premiera Blaira, będącego w sprawie Iraku i wojny z międzynarodowym terroryzmem głównym sojusznikiem administracji amerykańskiej.

We wtorek premier Blair ogłosił rządowe dossier z materiałami na temat irackich programów broni masowego rażenia, bardzo ciepło przyjęte przez USA i dość chłodno przez resztę świata. Przeciwnicy wojny podkreślają, że w dossier jest bardzo niewiele nieznanych wcześniej faktów, a samo jego pojawienie się jedynie wzmogło sprzeciw Brytyjczyków wobec zaangażowania się ich państwa w ewentualną wojnę.

Marek Tobolewski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


26 listopada:

1911 - W Dravil zmarł Paul Lafargue, filozof marksistowski, działacz i teoretyk francuskiego oraz międzynarodowego ruchu robotniczego.

1942 - W Bihaciu w Bośni z inicjatywy komunistów powstała Antyfaszystowska Rada Wyzwolenia Narodowego Jugosławii (AVNOJ).

1968 - Na wniosek Polski, Konwencja ONZ wykluczyła przedawnienie zbrodni wojennych.

1968 - W Berlinie zmarł Arnold Zweig, niemiecki pisarz pochodzenia żydowskiego, socjalista, pacyfista.

1989 - Założono Bułgarską Partię Socjaldemokratyczną.

2006 - Rafael Correa zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich w Ekwadorze.

2015 - António Costa (Partia Socjalistyczna) został premierem Portugalii.


?
Lewica.pl na Facebooku