Portugalia: Wybory prezydenckie

[2006-01-22 02:39:25]

Niedziela jest dniem głosowania w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Portugalii. Wskażą one, kto zajmie miejsce urzędującego od 10 lat prezydenta Jorge Sampaio.

Zdecydowanym faworytem wyborów jest wspólny kandydat portugalskiej prawicy - profesor ekonomii, zwolennik liberalizmu, były premier kraju - Aníbal Cavaco Silva. 66-letni polityk wywodzi się z największego ugrupowania prawicowego - Partii Socjaldemokratycznej. Został także poparty przez mniejszą Partię Ludową.

Cavaco Silva ma szansę wygrać już w pierwszej turze wyborów, co zawdzięczać będzie przede wszystkim podzieleniu lewicy, ponieważ - co podkreślają media - praktycznie nie prowadził kampanii wyborczej. Ostatnie sondaże dają kandydatowi PSD i PP 52-53 proc. poparcia, choć jeszcze przed tygodniem jego notowania zbliżały się do 57 proc.

Drugie miejsce w sondażach zajmuje Manuel Alegre - były polityk Partii Socjalistycznej, który przegrywając wewnątrzpartyjną walkę o nominację jako reprezentant ugrupowania w wyborach, zdecydował się startować jako "niezależny". Alegre - 69-letni prawnik - ma największe, spośród kandydatów szeroko rozumianej lewicy, szanse na wejście do drugiej tury wyborów. Sondaże dają mu od 16 do 21 proc. poparcia.

Drugim kandydatem centrolewicowym jest były prezydent, 81-letni historyk, filozof i prawnik - Mário Soares. Jest on także oficjalnym kandydatem rządzącej krajem Partii Socjalistycznej, a poparcia udzielił mu także premier kraju José Sócrates. Soares uzyskuje w sondażach poparcie rzędu 12-17 proc., choć jeden z instytutów daje socjaliście drugie miejsce, za Cavaco Silvą.

Trzech pozostałych kandydatów opcji lewicowej nie otrzymuje w sondażach więcej niż 10 proc. głosów. Francisco Louçã - kandydat Bloku Lewicy - otrzymuje w sondażach około 8 proc. głosów, Jerónimo de Sousę - kandydata komunistów i lewicowych zielonych - chce poprzeć około 6 proc. głosujących, zaś António Garcia Pereira - kandydat Komunistycznej Partii Portugalskich Robotników, ugrupowania o sympatiach maoistowskich - uzyskuje poparcie zdecydowanie niższe niż 5 proc. głosów.

Jak wskazują sondaże, około 10 proc. wyborców jest nadal niezdecydowanych, na kogo odda swój głos.

Tegoroczne wybory prezydenckie mogą spowodować, że prawica przejmie urząd prezydenta po raz pierwszy od czasu "goździkowej rewolucji" w 1974 roku.

Gdyby żaden z kandydatów nie uzyskał w pierwszej turze więcej niż 50 proc. głosów, 12 lutego odbędzie się druga tura, w której wezmą udział dwaj politycy z największym poparciem po dzisiejszym głosowaniu.
Mimo że Portugalia leży niemal na drugim końcu kontynentu, to jednak dylematy stojące przed tamtejszą i polską lewicą wydają się być podobne. Czy wybrać formułę porozumienia wszystkich ugrupowań szeroko pojętej lewicy, czy iść do wyborów samodzielnie ryzykując zagarnięcie władzy przez prawicę? Co jest lepsze - polityczny realizm, czy lewicowy idealizm? W Portugalii, jak pokazują przedwyborcze doniesienia, lewica skłania się ku temu drugiemu rozwiązaniu. Konsekwencją jest oczywiście zagrożenie rządami prawicy. Ale jest też i inny skutek takiego wyboru - zarówno Blok Lewicy, jak i koalicja komunistów z lewicowymi zielonymi, samodzielnie dostają się do parlamentu, z roku na rok zdobywając coraz większe poparcie społeczne, choć sukcesy nie przyszły natychmiast. Może więc warto wzorować się na Portugalii zamiast bredzić nieustannie o "wspólnych listach" i "szerokim froncie lewicy", w którym tej prawdziwej, nieudawanej lewicy jest tyle, co kot napłakał.

Bartłomiej Kacper Przybylski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


23 września:

1900 - Rozpoczął obrady V Kongres II Międzynarodówki, który powołał Międzynarodowe Biuro Socjalistyczne. W jego skład jako polscy delegaci weszli: B. A. Jędrzejowski z PPS, H. Diamand z PPSD, C. Wojnarowska z SDKPiL

1923 - W Bułgarii wybuchło powstanie wrześniowe, zainicjowane przez Bułgarską Partię Komunistyczną w odpowiedzi na prawicowo-wojskowy zamach stanu.

1939 - Ukazał się ostatni numer "Robotnika".

1973 - Zmarł Pablo Neruda, poeta chilijski, laureat nagrody Nobla.

1976 - Komitet Obrony Robotników (KOR) ogłosił swoje powstanie. Za cel postawił sobie udzielanie pomocy prawnej, lekarskiej i finansowej represjonowanym. Wśród jego założycieli byli m.in. J.Kuroń i J.J.Lipski.

1977 - Zmarła Edwarda Orłowska, właśc. Estera Mirer, działaczka komunistyczna.

1993 - Górnicy likwidowanej kopalni "Żory" rozpoczęli okupację budynku Państwowej Agencji Węgla Kamiennego w Katowicach.

2010 - Francja: Przeciwko planowanej przez rząd N. Sarkozy’ego tzw. reformie emerytur protestowało ok. 1 mln osób.


?
Lewica.pl na Facebooku