Według wstępnych wyników spisu powszechnego ogłoszonych przez "Rzeczpospolitą", w Polsce mieszka o 1,1 mln osób mniej, niż podawano do tej pory. Zdaniem demografki z Centrum Stosunków Międzynarodowych prof. Krystyny Iglickiej to gigantyczne uchodźstwo. Falę emigracji Polaków oceniła, jako największy ubytek demograficzny po II wojnie światowej. Według oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego Polaków jest 38,3 mln, ale w kraju mieszka obecnie 37,2 mln.

Najliczniejszą grupę emigrantów stanowią ludzie młodzi. W kraju zwiększa się liczba osób po 45. i 60. roku życia, ubywa natomiast dzieci i młodzieży. Polacy najczęściej emigrują do krajów takich, jak Wielka Brytania, Niemcy, Irlandia, Holandia, Włochy czy Francja. Prof. Iglicka z CSM tłumaczy, że Polacy nie wracają do kraju, mimo trwającego na Zachodzie kryzysu, ponieważ panujące tam warunki życia i tak są na wyższym poziomie od polskich. Mają kłopoty z odnalezieniem się w kraju. Mają wyższe oczekiwania płacowe, a za granicą większe poczucie bezpieczeństwa - powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Iglicka.