Niemcy: Wezwanie do upamiętnienia ofiar nazizmu z Europy Wschodniej

[2013-03-31 16:31:57]

Grupa niemieckich historyków, polityków i publicystów opowiedziała się za ustanowieniem w Berlinie miejsca pamięci dla ofiar nazizmu z Polski i innych krajów Europy Wschodniej. Domagają się tego także środowiska polonijne oraz przedstawiciele rządu polskiego.

Wśród sygnatariuszy apelu znajdują się: Egon Bahr, najbliższy współpracownik byłego kanclerza Willy'ego Brandta, Gregor Gysi, czołowy polityk Lewicy (Die Linke), były burmistrz Berlina Walter Momper, znani historycy: Peter Jahn, Peter Brandt, Hans Ottomeyer, Johannes Tuchel i Michael Wildt oraz Klaus Bednarz, długoletni korespondent niemieckiej telewizji ARD w Warszawie i Moskwie.

O apelu poinformował dziennik "Sueddeutsche Zeitung" w wydaniu weekendowym. Cytowane są w nim m.in. następujące słowa: Od lat dwudziestu szeroka opinia publiczna w Niemczech uświadamia sobie coraz wyraźniej, że ofiarą nazistowskiej polityki zagłady - oprócz milionów Żydów, którzy znajdowali się w centrum narodowosocjalistycznej polityki zagłady - padły także miliony mieszkańców Europy Wschodniej.. Mieszkańcy Polski i Związku Radzieckiego, jako „rasowo niepełnowartościowi” Słowianie, zostali uznani za pozbawioną praw masę, która miała być wymordowana lub wypędzona na wschód.

Autorzy apelu zwrócili uwagę, że już w 1939 roku przedstawiciele polskich elit zostali deportowani do obozów koncentracyjnych lub rozstrzelani. Nazistowskie plany wojenne przeciwko Związkowi Radzieckiemu z 1941 roku zakładały śmierć głodową kilkudziesięciu milionów ludzi. Ponad trzy miliony jeńców nie przeżyło wojny. Setki wsi w Polsce i w ZSRR zlikwidowano wraz z ich mieszkańcami, a podczas powstania warszawskiego rozstrzelano ponad 100 tys. nieuzbrojonych mieszkańców Stolicy.

Sygnatariusze apelu przypomnieli, że fakty dotyczące zbrodni popełnionych w Europie Wschodniej, ze względu na zimnowojenną konfrontację, były po 1945 roku przemilczane lub przedstawiane jako skutki uboczne okrutnej wojny, zaś wiedza o nich została w RFN w znaczniej mierze usunięta z pamięci zbiorowej.

Na lokalizację autorzy apelu zaproponowali miejsce w berlińskim parku Tiergarten, naprzeciwko istniejącego od 1945 roku pomnika żołnierzy Armii Czerwonej. W 2012 roku w Tiergarten odsłonięto pomnik zamordowanych w czasie II wojny światowej Romów. Znajduje się tam również miejsce upamiętniające prześladowanych przez nazistów homoseksualistów, a niedaleko stamtąd – także Pomnik Pomordowanych Żydów Europy.

Jak przypomina Jacek Lepiarz z PAP, środowiska polonijne w Niemczech od dawna domagają się upamiętnienia w stolicy Niemiec polskich ofiar nazizmu. O utworzeniu takiego miejsca pamięci rozmawiano w 2011 roku podczas polsko-niemieckich obrad okrągłego stołu w sprawie wspierania Polonii w Niemczech.

Jarosław Klebaniuk


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


21 września:

1909 - Urodził się Kwame Nkrumah, polityk ghański, działacz ruchu panafrykańskiego w Europie i USA. Jeden z inicjatorów utworzenia OJA. 1957-60 premier, 1960-66 prezydent Ghany. Realizował koncepcję tzw. socjalizmu afrykańskiego. Obalony przez wojskowych.

1928 - Czterodniowy strajk 10 tysięcy włókniarzy łódzkich przeciwko nowemu regulaminowi pracy; zakończony zwycięstwem.

1976 - USA: Orlando Letelier, minister w rządzie Salvadora Allende, został zabity w Waszyngtonie przez bombę podłożoną przez tajnych agentów Pinocheta.

1997 - W wyborach parlamentarnych w Polsce zwyciężyła AWS - 33,8% (201 mandatów), przed SLD - 27,1% (164), UW - 13,4% (60), PSL - 7,3% (27) i ROP - 5,6% (6). UP, zdobywając 4,74 %, nie weszła do sejmu.

2009 - Obalony i wypędzony z Hondurasu były prezydent Manuel Zelaya potajemnie wrócił do stolicy kraju Tegucigalpy, gdzie schronił się w ambasadzie Brazylii.


?
Lewica.pl na Facebooku