Sejm uelastycznił kodeks pracy (akt.)
[2013-06-14 13:37:51]
Zgodnie z projektem pracodawca, mając mniej zleceń, będzie mógł ograniczyć czas pracy pracowników np. do 2 godzin dziennie. Kiedy pojawi się więcej zamówień, załoga zostanie w pracy dłużej – na przykład 13 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu. Ważne, żeby wszystko sumowało się w 12-miesięcznym okresie rozliczeniowym. Jedyne ograniczenie tygodniowego czasu pracy wynika z odrębnych przepisów, które dają pracownikowi możliwość odpoczynku 11 godzin na dobę, a do tego 35 godzin tygodniowo. Jednym z efektów wprowadzenia wydłużonego okresu rozliczeniowego będzie możliwość czasowego obniżania wynagrodzenia. Wprowadzenie w życie nowych rozwiązań spowoduje, że w ramach wydłużonych okresów rozliczeniowych zniknie wypłacanie pracownikom dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Gdy zatrudnieni będą pracować 12 godzin dziennie, ich pensje nie zmienią się. Tymczasem w okresie braku zleceń, pracownicy mają otrzymywać jedynie płacę minimalną. W projekcie nie uwzględnia się potrzeby ochrony pracowników zatrudnionych w warunkach uciążliwych czy szkodliwych dla zdrowia. Również dla nich reforma oznacza możliwość intensyfikacji pracy przez większość roku kalendarzowego kosztem skrócenia wymiaru czasu pracy w pozostałej części. Związki zawodowe wskazywały, że wprowadzane reformy są sprzeczne z dyrektywą Parlamentu Europejskiego, zgodnie z którą okres rozliczeniowy czasu pracy nie powinien przekraczać 4 miesięcy. Ich wątpliwości budziły także zapisy dotyczące trybu wprowadzania zmian. Jeśli w przedsiębiorstwie działają związki zawodowe, to pracodawca jest zobowiązany do negocjowania z nimi wydłużonego okresu rozliczeniowego. Jednak gdy w firmie nie działa organizacja związkowa, to „porozumienie zawierane jest z przedstawicielami pracowników, wyłonionymi w trybie przyjętym u danego pracodawcy”. Oznacza to, że pracodawca sam będzie mógł decydować, z kim wynegocjuje wprowadzanie zmian. Inną częścią przyjętych rozwiązań jest wprowadzenie ruchomego czasu pracy. Pracownicy będą mogli zaczynać robotę codziennie o innej porze. Ustawa nie przewiduje natomiast, w jakim trybie firmy będą ustalać różne godziny rozpoczynania pracy. Nie jest jasne, czy pracodawca będzie tworzył harmonogram pracy na miesiąc, na tydzień czy też z dnia na dzień. Rząd argumentował, że zaproponowane zmiany pomogą utrzymać konkurencyjność polskiej gospodarki. Posłowie nie zgodzili się na odrzucenie ustawy w całości, o co wnioskował Ruch Palikota, nie przyjęli także poprawek zgłoszonych przez klub PiS. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 227 posłów, przeciwko było 190, a 10 wstrzymało się od głosu. Za przyjęciem projektu opowiedzieli się wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie Platformy Obywatelskiej z wyjątkiem Łukasza Borowiaka, który wstrzymał się od głosu. W głosowaniu nie brało udział 9 posłów PO, w tym między innymi Donald Tusk i Bogdan Zdrojewski. Projekt poparli też wszyscy uczestniczący w głosowaniu posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego, przy czym nie głosowali Janusz Piechociński i Eugeniusz Kłopotek. Wszyscy głosujący posłowie Prawa i Sprawiedliwości opowiedzieli się przeciwko projektowi. Nie głosowało 14 posłów PiS, w tym Joachim Brudziński i Mariusz Błaszczak. Przeciwko projektowi opowiedzieli się wszyscy posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, z wyjątkiem nieobecnego na sali sejmowej Leszka Millera. Również wszyscy parlamentarzyści Solidarnej Polski byli przeciwko projektowi rządowemu, przy czym 4 z nich nie wzięło udziału w głosowaniu, w tym Patryk Jaki i Beata Kempa. Najbardziej podzielony był Ruch Palikota. 27 posłów i posłanek tego ugrupowania zagłosowało przeciwko projektowi, 1 – Andrzej Piątek był za, a 9, w tym Łukasz Gibała, wstrzymało się od głosu. Z posłów niezrzeszonych 4 poparło ustawę, a 3 – Wanda Nowicka, Ryszard Kalisz i Przemysław Wipler opowiedziało się przeciwko niej. |
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- MARSZ DLA PALESTYNY
- Warszawa, Pomnik Mikołaja Kopernika
- 📅 Sobota, 30 listopada 2024 r., godz. 15.00
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
27 grudnia:
1836 - W Żołudku urodził się Walery Wróblewski, działacz rewolucyjno-demokratyczny, dowódca w powstaniu styczniowym, generał Komuny Paryskiej, działacz Związku Zagranicznego Socjalistów Polskich.
1905 - Wybuch strajku w Zagłębiu Staropolskim, gdzie doszło do objęcia władzy przez PPS ("Republika Ostrowiecka").
1917 - W Rosji Radzieckiej ogłoszono dekret o nacjonalizacji banków.
1918 - Wybuch strajku na Górnym Śląsku, w którym wzięły udział 63 kopalnie węgla kamiennego; postulaty płacowe.
1927 - Zostało zawarte porozumienie o wymianie więźniów politycznych między ZSRR i Polską.
1929 - W ZSRR zakończono politykę NEP.
1953 - W Zakopanem zmarł Julian Tuwim, lewicowy poeta, jeden z najpopularniejszych pisarzy dwudziestolecia.
1976 - Anton Buttigieg z Partii Pracy wygrał wybory prezydenckie na Malcie.
2007 - W wyniku samobójczego zamachu zginęła była premier Pakistanu Benazir Bhutto.
2008 - Izrael rozpoczął serię nalotów na Strefę Gazy. Zginęło co najmniej 271 osób, a blisko 600 zostało rannych.
2009 - W I turze wyborów prezydenckich w Chorwacji zwyciężył Ivo Josipović (SDP).
?