Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił wydalenie z kraju trzech amerykańskich dyplomatów podejrzanych o pomaganie opozycji w sabotowaniu ekonomii kraju.

Nie możemy akceptować faktu, że grupa przedstawicieli USA podejmuje takie działania przeciwko pokojowi w naszej republice powiedział Maduro.

Wydaleni dyplomaci mieli przekupywać przedstawicieli firm produkcyjnych aby zmniejszali produkcję, a także finansować akty sabotażu, polegające między innymi na niszczeniu sieci energetycznej. Jest wśród nich Kelly Keiderling chargé d'affaires ambasady USA w Caracas.

Od roku 2010 w Wenezueli nie urzęduje amerykański ambasador. Wyznaczonemu na to stanowisko przedstawicielowi Waszyngtonu władze odmówiły wizy.