Izraelski biznesmen został oskarżony o próbę skorumpowania premiera Ariela Szarona. Sprawa dotyczy końca lat 90., gdy Szaron był ministrem spraw zagranicznych.

Akt oskarżenia prokuratury w Tel Awiwie mówi, że izraelski biznesmen David Appel zapłacił miliony dolarów synowi Szarona - Giladowi - za konsultacje w sprawie projektu kurortu na jednej z greckich wysp.

Prokuratorzy uważają, że pieniądze były przeznaczone dla samego Szarona na kampanię wyborczą o przywództwo w partii Likud.

"Premier powinien ustąpić, bo psuje atmosferę" - powiedział były minister finansów Avraham Sochat z Partii Pracy.

To nie koniec informacji o aferach łapówkarskich w Izraelu. Appel jest również oskarżony o próbę skorumpowania obecnego wicepremiera, a pod koniec lat 90-tych burmistrza Jerozolimy Ehuda Olmerta.