Rządzący komuniści są zdecydowanym faworytem w wyborach parlamentarnych, które 6 marca odbędą się w Mołdawii.

Chce na nich głosować aż 62 proc. spośród tych, którzy już wiedzą kogo poprą. Kolejne miejsca zajmują Blok „Demokratyczna Mołdawia” (21 proc.) i chadecy (12 proc.). Nieco poniżej progu wyborczego są socjaldemokraci – deklarowane dla nich poparcie wynosi 4,4 proc. Co szósty wyborca jeszcze nie zdecydował, na kogo będzie głosować.

Sondaż na przełomie stycznia i lutego przeprowadził sponsorowany przez Sorosa mołdawski Instytut Spraw Publicznych. Reprezentatywna próba ankietowanych liczyła blisko 1600 osób. Dopuszczalny błąd statyczny to 2,6 proc.

W wyborach w Mołdawii gra toczy się o 101 stanowisk w parlamencie. Podczas poprzednich wyborów, w 2001 r., komuniści dostali blisko 50 proc. głosów, co dało im 70 proc. mandatów i stanowisko prezydenta (wybiera go parlament większością 2/3 głosów).