Premiera miłość do dzieci
2013-05-10 10:08:46
Bardzo wzruszająco przemawiał pan premier przy okazji święta 3 maja. Wzruszenie nie pozwoliło mi przez ostatnie dwa dni nic napisać. Dopiero dziś mogłem jakoś otrzeć łzy i zastanowić się nad tym, jak to wszystko naprawdę wygląda. Wszak kiedy szaleją uczucia, rozum śpi.
Słowa premiera, definiującego na nowo patriotyzm, poruszyły mnie do głębi. Jako człowiek ciągle śledzący dyskusję o tym, czym powinien być patriotyzm lub czy w ogóle ma rację bytu, w krótkiej mowie premiera uzyskałem obraz, który nawet mógłbym kupić. To co prawda żadne arcydzieło, raczej landszafcik z ryneczku, ale co tam. Przynajmniej tanio. Żeby być patriotą, nie trzeba bić dzieci, powiedział pan premier i to właściwie podoba mi się. Jak zapewne i milionom innych słuchaczy i oglądaczy. No i trzeba się troszczyć o najsłabszych, dodał jeszcze pan Tusk.
Problem tylko taki, że tego samego dnia rodzice piszą do premiera list, w którym stwierdzają, że Polska to pseudo-państwo i oni nie chcą być dłużej jej obywatelami. Na czele zaś pseudo-państwa może stać tylko pseudo-premier, jak dyktowałaby logika. Jak państwo zamyka szkoły, do których chodzą dzieci ludzi płacących w tym kraju podatki, to można poczuć się właśnie tak. To jest prawdziwa historia zdradzonych o świcie. Wstają rano, a tu nie ma szkoły.
Wracając do mowy premiera. Nie ulega wątpliwości, że bicie dzieci odeszło do lamusa nieużywanych już środków wychowawczych. I słusznie. Problemy wychowawcze, spowodowane niewypełnieniem powstałej pustki pozostawmy pedagogom, a skupmy się na czymś innym, co wynika właśnie ze słów premiera.
Donald Tusk ma bowiem rację. Nie trzeba już wcale bić dzieci w dzisiejszych czasach. Wystarczy zamknąć im szkoły, zabrać połączenia autobusowe do większych ośrodków, zlikwidować szkolne i gminne biblioteki czy choćby sprywatyzować stołówki. Nie trzeba podnosić ręki uzbrojonej w pas, to takie niemodne dziś zresztą. Dziś głównym narzędziem opresji jest nacisk ekonomiczny, dużo mniej widoczny. Nie znaczy to jednak, że skutek jest słabszy. Wręcz przeciwnie. Widać go zresztą nie tylko w edukacji, ale pozostańmy przy niej. Wbrew bowiem szumnym i głośnym krzykom rządowych mediów o statystykach wykształcenia Polek i Polaków, mamy do czynienia z wycofywaniem się państwa z tej materii. Podobno się nie opłaca. Dziwne, że w innych krajach się opłaca, ale my tu mamy widocznie jakiś inny model ekonomiczny. I nam się nie opłaca, a jak ktoś chce być wykształcony, to powinien za to zapłacić. Coraz więcej urzędników państwowych i samorządowych mówi o tym wprost, na czele z panią minister szkolnictwa wyższego.
W efekcie nie bijemy dzieci. Jako nowocześni patrioci skazujemy je na życie w państwie, z którym łączyć będzie ich tylko niechęć do płacenia podatków, z których i tak nie mają pożytku. Pieniądze wydaje się na wygodne życie władzy i kiepskie imprezy w stolicy. Jeśli taki jest plan premiera, to chyba i dla mnie przychodzi czas na wypisanie się z takiego państwa.
KM

Konstytucja „misiu” - konstytucja!



Jak doniosła właśnie prasa, już za rok bezrobotny, który odmówi przyjęcia pierwszej oferty zaproponowanej przez urząd pracy, zostanie wykreślony z rejestru na dziewięć miesięcy i straci dostęp do bezpłatnej służby zdrowia.
Obecnie za pierwszą odmowę traci się status bezrobotnego na cztery miesiące, za drugą - na sześć miesięcy, a dopiero za trzecią i kolejną - na dziewięć miesięcy.
Uzasadnieniem ma być rzekomo powszechny proces wyłudzania świadczeń zdrowotnych. Anonimowi „dyrektorzy urzędów pracy” których cytowała „Gazeta Wyborcza” twierdzą, że aż jedna trzecia osób rejestrujących się w urzędzie wcale pracy nie szuka a zależy im tylko na ubezpieczeniu. „Nie mamy możliwości kontrolowania, kto naprawdę jest bezrobotny, a kto tylko udaje i dorabia na czarno” - twierdzą.
Jednak wszelkie opowiadania tak zwanych ekspertów opłacanych przez rząd, że wielu bezrobotnych wcale nie szuka pracy tylko zatrudnia się „na czarno” i wykorzystuje bezpodstawnie zasiłek i ubezpieczenie społeczne, nie wytrzymują krytyki w zestawieniu z bezwzględna statystyką. Bezrobocie w marcu wynosiło 14,3 proc. i mimo że nadeszła już wiosna, wcale nie zamierza spadać!
Zasiłek i ubezpieczenie zdrowotne zdaniem rządu stanowią wyłącznie narzędzia mające chronić bezrobotnego w okresie, w którym on sam nie znajdzie zatrudnienia lub też nie zaproponuje mu go urząd pracy.
Obecnie „wyłudzaniem zasiłku” trudno szermować, bo bezrobotny traci go po nieprzyzoicie krótkim czasie, więc nasz „miś” pan minister Kosiniak Kamysz wymyslił inne uzasadnienie.
Tymczasem istnieje podobno coś takiego, jak Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej, która zawiera artykuł 68, a jego dwa pierwsze paragrafy głoszą:
1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.
W tej sytuacji jest oczywiste, że wszelkie „Ewusie” i inne pstrusie mające slużyć utrudnieniu dostepu do ochrony zdrowia są niezgodne z konstytucją, co więcej wielu powaznych ekonomistów jest zdania, że tabuny urzedników, kosztowne systemy i caly proces eliminowania „nieupoważnionych” są znacznie droższe, niż przyznanie wszystkim obywatelom uprawnień do leczenia! Zresztą coraz wyraźniej widać, że nie chodzi tu bynajmniej o chronienie kasy Narodowego Funduszu Zdrowia tylko, że pomysł ministerstwa jest sposobem na poprawienie dramatycznie złych statystyk bezrobocia! Przyszła wiosna a mimo to bezrobocie zaczyna niepokojąco zbliżać się do 15 proc. czy o te statystyki chodzi Panu Ministrowi, który przespał zimę i zamierza przespać całe lato poprawiając statystyki bezrobocia zamiast zabrać się do rzeczywistej walki z tym zjawiskiem?
Dratewk


Kalendarium


6 maja
1499 – W Krakowie została zawarta Unia krakowsko-wileńska.

7 maja
1794 - Tadeusz Kościuszko wydał uniwersał połaniecki znoszący poddaństwo osobiste chłopów, zakazujący ich rugowania z gruntu oraz zmniejszający wymiar pańszczyzny.

1872 – Otwarto Akademię Umiejętności w Krakowie.

8 maja
1947 – Rotmistrz Witold Pilecki został aresztowany przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego.

1945 - Dowództwo niemieckie podpisało w Berlinie bezwarunkową kapitulację wobec aliantów zachodnich i ZSRR (9 maja wg czasu moskiewskiego).

9 maja
1977 – Utworzono Biuro Interwencyjne Komitetu Samoobrony Społecznej "KOR".

10 maja
1893 – W Krakowie założono pierwszy w kraju klub szachowy.
1920 – Rozpoczął się strajk powszechny na Górnym Śląsku w proteście przeciwko niemieckiemu terrorowi.

11 maja
1919 – Zjazd spółdzielni robotniczych w Warszawie powołał Związek Robotniczych Stowarzyszeń Spółdzielczych.

12 maja
1926 – Marszałek Józef Piłsudski rozpoczął przewrót majowy.

1981 – Zarejestrowano Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność".


następny komentarze