Lokatorów wsparły Czerwony Kolektyw-Lewicowa Alternatywa, Federacja Anarchistyczna, Nowa Lewica, Polska Partia Pracy i Warszawska Grupa Anarchistyczna.
Na witrynie galerii, która w zwiazku z pikietą była zamknięta zawisł transparent "W obronie praw lokatorów".
Marek Mossakowski przestraszył się protestu i zamknął swoją galerię. Obiecujemy mu, że jeśli nie zmieni sposobu postępowania jeszcze nie raz będzie ją musiał zamykać - powiedział Piotr Ciszewski z CK-LA i Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Dodał, że tylko wspierając się wzajemnie lokatorzy mają szansę na zwyciestwo.
To z czym mamy do czynienia w przypadku działań Marka Mossakowskiego to efekt bezrefleksyjnej prywatyzacji. Widzieliśmy swego czasu spadkobierców dawnych właścicieli biadających nad należącą się im własnością mającą dla nich wartość sentymentalną. Gdy ją otrzymali natychmiast pobiegli jednak ją sprzedać na wolnym rynku, dzieki czemu skorzystali skupujący ją ludzie tacy jak Mossakowski - stwierdził Piotr Ikonowicz z NL.
Wyrazy solidarności walczącym o swoje prawa lokatorom budynków należących do Mossakowskiego przekazała obecna na pikiecie przedstawicielka lokatorów z Mińska Mazowieckikego, która powiedziała że mińscy lokatorzy prowadzą podobną walkę.
"Reklamowanie" Marka Mossakowskiego przez kampanię MPnT i Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów zapowiedział Andrzej Smosarski z CK-LA i WSL.
Organizatorzy pikiety zapowiedzieli że będą wracać pod galerię z ulotkami skierowanymi do jej potencjalnych klientów, tak aby nie trzeba było zgłaszać zgromadzenia, a kamienicznik nie wiedział kiedy będzie się odbywała akcja i nie mógł wcześniej zamknąć galerii.
Michał Warecki