Honduras - Stan wyjątkowy

Honduras: Stan wyjątkowy

[2009-09-28 13:29:56]

Roberto Micheletti, pełniący obowiązki prezydenta Hondurasu, ogłosił 27 września wieczorem stan wyjątkowy. Władze Hondurasu chciały w ten sposób uprzedzić spodziewane na 28 września masowe demonstracje zwolenników obalonego w wyniku zamachu stanu sprzed trzech miesięcy (28 czerwca) prezydenta Manuela Zelayi, który tydzień temu, nielegalnie przekraczając granicę, wrócił do Tegucigalpy, gdzie przebywa obecnie w ambasadzie Brazylii.

Zgodnie z nowym prawem policja i wojsko może rozwiązać każde niezarejestrowane zgromadzenie publicznie. Wbrew zapisom honduraskiej konstytucji dekret o stanie wyjątkowym daje władzom prawo do aresztowania bez nakazu sądu każdego kto "zagraża bezpieczeństwu publicznemu". Rząd zagwarantował sobie także prawo do cenzury prewencyjnej, zgodnie z nowym prawem będzie mógł zakazać transmisji każdej wiadomości – obojętnie czy w formie pisemnej, radiowej, czy telewizyjnej – która stanowi zagrożenie dla porządku i pokoju publicznego, narusza dobra osobiste urzędników państwowych, czy atakuje obowiązujący porządek prawny. Conatel, instytucja zajmująca się nadzorem nad honduraskimi mediami, będzie mogła – tam gdzie to konieczne przy pomocy policji i sił zbrojnych – zamknąć każde medium, które nie będzie chciało dostosować się do tych reguł.

Władze Hondurasu wydaliły z kraju przedstawicieli Organizacji Państw Amerykańskich, którzy mieli mediować między Zelayą, a obecnymi władzami. Administracja Michelettiego wystosowała również ultimatum wobec rządu Brazylii, domagając się by ten albo wydał im Zelayę albo przyznał mu azyl polityczny i ewakuował z Hondurasu. Termin ultimatum upływa za dziesięć dni.

Jakub Majmurek