Kraszewski: Historia inaczej pojmowana

[2009-10-19 14:34:21]

Tę książkę bierze się do ręki z satysfakcją. Czytelnik otrzymuje fundamentalne, solidne studium historyczne, będące udaną próbą – jak napisał w recenzji wydawniczej profesor Jerzy Tomaszewski – "całościowej analizy ewolucji społeczeństwa polskiego po drugiej wojnie światowej (...) Z tego względu ma istotne znaczenie dla postępu badań nad najnowszą historią Polski (…) Otrzymujemy rozległą panoramę wydarzeń oraz przemian rozmaitych środowisk społecznych (w tym niezmiernie interesujące rozważania o ewolucji elit intelektualnych)".

Profesor Henryk Słabek, autor wielu prac z zakresu współczesnej historii społecznej, publikowanych w kraju u za granicą, podjął trud syntetycznego ukazania przeobrażeń stosunków społecznych w Polsce w latach powojennych i następstw zachodzących w tym czasie przemian ustrojowych i politycznych. Wartość poznawcza i intelektualna pracy jest tym większa, że autor analizuje te przemiany w sposób obiektywny, nie unikając spraw trudnych i kontrowersyjnych, opisuje je z dystansu badacza, a nie polityka, co we współczesnej historiografii polskiej jest zjawiskiem nader rzadkim. Wśród zalewu prac, powierzchownie, płytko i tendencyjnie oceniających lata Polski Ludowej, pod z góry założoną tezę, stanowi unikat. Jeśli dodać do tego bogactwo źródeł, do których sięga Autor, głębokość refleksji i – co warto odnotować ze szczególną sympatią – barwny, literacki język, to uznać trzeba, że mamy przed sobą poważną propozycję uczty intelektualnej, w nowatorski sposób wzbogacającej naszą wiedzę o powojennym 45-leciu. Słabek stwarza Czytelnikowi szansę poznania najnowszych dziejów Polski – widzianych oczami historyka, operującego również warsztatem socjologicznym – nie tylko przez pryzmat faktów i zdarzeń, ale i ich wszechstronnej analizy. W sposób zapewne nie zamierzony, Autor dał wzór czym powinna i może być praca badawcza historyka i jak powinien on zachowywać się wobec przedmiotu badań. Socjologiczne spojrzenie na procesy historyczne czyni lekturę tej książki szczególnie frapującą.

W lekturę, Henryk Słabek wprowadza nas rozważaniami o roli historii społecznej, gałęzi wiedzy niedocenianej, a będącej jego pasją. "Szkoda, że nie bez udziału samych ludzi nauki nadszedł czas, w którym przerwano ledwo zapoczątkowane badania nad historią zupełnie inaczej pojmowaną; badania próbujące spojrzeć na historię współczesną, w tym i politykę, również "od dołu", poprzez doświadczenia i oczami milionów, a skierowane na rozpoznawanie wizerunku, problemów i roli podstawowych grup społeczeństwa". Spór o kształt historii spowodował, że Autor w 1991 roku zrezygnował z funkcji kierownika Zakładu Dziejów Polski Ludowej w Instytucie Historii PAN. "Mam świadomość tego, że mój życiorys polityczny – a ściślej – postrzeganie tego życiorysu przez aktualną (centralną) administrację naukową – zdecydowanie ujemnie może wpływać zarówno na proces dalszych badań, jak i na zawodową pozycję kierowanego przeze mnie Zakładu" – napisał w piśmie do dyrekcji i Rady Naukowej Instytutu.

Uzasadniając rolę historii społecznej w badaniach dziejów, odwołuje się m.in. do opinii dwóch znanych historyków wrocławskich – Stanisława Ciesielskiego i Wojciecha Wrzesińskiego. Historycy ci zwracali uwagę, że badacze zajmujący się historią polityczną powojennej Polski, nie rozumieli potrzeby włączenia w zakres tych rozważań związków między zjawiskami politycznymi a społecznymi. Zgadza się również z socjologiem profesorem Jerzym Szackim, który uważa, iż potrzebne są "dwie różne historie PRL: historia polityczna, opowiadająca o tym, co działo się z systemem politycznym, i historia społeczna, traktująca o tym, jak żyło społeczeństwo, poddane jego ciśnieniu, ale zajęte nade wszystko swymi "małymi sprawami". Jerzy Szacki, podobnie jak Henryk Słabek zdaje sobie sprawę, że nie można całkowicie rozdzielić tych dwóch historii, ale uważa, że jest niezbędne podjęcie "próby oddzielenia projektu ideologicznego i jego realizacji od rzeczywistego działania społecznego żywiołu. Do tej pory historia PRL to niemal wyłącznie historia polityczna i ideologiczna". Pogląd taki wydaje się być coraz powszechniejszy. Henryk Słabek odnotowuje np. postulat profesora Marcina Kuli, by historycy poza badaniem funkcjonowania ustroju i instytucji – zajęli się także historią społeczną, by "powstrzymać fale równie radykalnych, co przedwczesnych i nieuprawnionych uogólnień powojennej historii".

Autor analizuje szczegółowo przemiany społeczne, jakie nastąpiły w Polsce w wyniku zmian ustrojowych po drugiej wojnie światowej. Tłem analizy różnych aspektów tych przemian, jest m.in. spuścizna, jaką rodząca się Polska Ludowa przejęła po II Rzeczpospolitej. Są to analizy wszechstronne i obiektywne. Zwraca np. uwagę, że przedwojenna polska gospodarka, choć miała na swoim koncie wiele osiągnięć (wymienia m.in. rozbudowę systemu elektryfikacyjnego, powstanie niektórych nowoczesnych gałęzi przemysłu), na skutek wielowiekowych opóźnień nawet jeszcze w drugim dziesięcioleciu niepodległości znajdowała się daleko tyle za krajami zachodnioeuropejskimi, a dystans dzielący od nich nie malał, a powiększał się. Towarzyszyły temu zjawiska, hamujące rozwój społeczny i postęp. Słabek przytacza m.in. opinię socjalisty Norberta Barlickiego: "Przetrwaliśmy zwycięsko próbę grobów, a dziś stajemy wobec stokroć trudniejszej próby życia. Kwestia chłopska, kwestia robotnicza, kwestia wolności obywatelskiej, kwestia stosunku naszego do innych ludów, wszystko to są sprawy życia. Aby je rozwiązać musimy sprężyć w sobie siły, które nam pozwolą przejść w przyszłość". Słabek komentuje tę opinię: "Wizji zdemokratyzowanego państwa był przeciwstawiany program zachowawczo-nacjonalistyczny. Bez zgody dziedzica folwarki miały pozostać nietknięte, dlatego właśnie, że stanowiły własność Polaków. Reformę rolną miało zastępować osadnictwo na Kresach Wschodnich, gdzie polski osadnik mógł ubiec w nabyciu ziemi Białorusina i Ukraińca".

Z tą oceną koresponduje, przywołany przez Autora pogląd wybitnego polskiego uczonego, profesora Bogdana Suchodolskiego: "Rola państwa polegała nie tylko na tym wszystkim, co aparat władzy czynił świadomie i celowo, ale także i na tym, iż polityka ta wyzwalała siły protestu i walki (...) Polskie państwo burżuazyjne, budując w sposób suwerenny nowy kształt polskiego życia, stawało się równocześnie wyzwaniem rzuconym szerokim kręgom ludzi pracy, którzy w tym burżuazyjno-ziemiańskim kształcie życia nie mogli odnaleźć miejsca dla siebie (...)". Sytuację pogorszyła wojna i okupacja niemiecka. Polska, której gospodarcze zapóźnienie – podkreśla Słabek – w stosunku do krajów zachodnioeuropejskich, odmierzano w 1945 r. dystansem sześćdziesięciu lat, utraciła w okresie wojny ok. 38 proc. swego majątku.

O niezbędności reform, które unowocześniłyby społeczeństwo, byli przekonani nie tylko działacze lewicy w kraju, ale i przedstawiciele rządu londyńskiego oraz zdrowo myślące koła polityczne na emigracji. Socjalista Jan Szczyrek i ludowiec Władysław Zaremba głosili np. hasło "trzeciej drogi ustrojowej" – przeciw tzw. kolektywizmowi i przeciw kapitalizmowi. Szczyrek pisał – przypomina Henryk Słabek – że "cel, do którego powinniśmy zmierzać, niechby i w dalekiej perspektywie, to równy start dla wszystkich. A zatem, inaczej niż w liberalno-kapitalistycznym systemie, w przyszłej Polsce z demokracją polityczną musi być złączona demokracja gospodarcza, która nie będzie zorientowana na kapitał, lecz na pracę". Ze Szczyrkiem zgadzał się Zaremba, który uważał, że gospodarka powinna funkcjonować "nie dla zysku, lecz dla utrzymania całego pracującego świata".

Postulaty reformy rolnej, uspołecznienia głównych gałęzi produkcji przemysłowej, upowszechnienie oświaty stawały się coraz bardziej popularne w społeczeństwie nie tylko w kręgach lewicy. Przypominając zjawiska, towarzyszące rozwojowi II Rzeczypospolitej oraz społeczne i ekonomiczne skutki wojny, Słabek wprowadza Czytelnika w gąszcz skomplikowanych problemów i konfliktów, rozwiązywania których podejmowała się Polska Ludowa. Czyni to, rysując jednocześnie mapę uwarunkowań międzynarodowych, skutki zmian terytorialnych, przesunięcie Polski na zachód, przemieszczenie milionów ludzi na ziemie zachodnie.

Niewątpliwie, największym osiągnięciem Polski Ludowej, przy wszystkich popełnianych błędach i niewątpliwie trudnej jej biografii, był awans cywilizacyjny społeczeństwa, zmiana jego struktury, kształtowanie się nowej inteligencji w pierwszym pokoleniu. Krzysztof Lubczyński, omawiając studium Henryka Słabka na łamach "Trybuny" napisał, że "miliony wyszły z cienia" i to jest chyba najtrafniejsza synteza 45-lecia Polski Ludowej i najtrafniejsza charakterystyka książki. Słabek nie opisuje tego awansu cywilizacyjnego w sposób uproszczony, dostrzega i rejestruje trudności, zawirowania, zahamowania, i konflikty. Przypomina toczące się w kręgach politycznych spory o kształt reformy rolnej i nacjonalizacji przemysłu. Dostrzega jednak to, co najważniejsze – wprowadzenie mas na scenę historii. "Wbrew pozorom" – pisze – "bieg procesu historycznego wyznaczają przede wszystkim nie wydarzenia nadzwyczajne, lecz codzienne zachowania milionowych rzesz ludzkich; o pomyślności społeczeństw i narodów, jeśli nie liczyć wyjątków, stanowią właśnie ich, objawiane w codziennych działaniach zalety: pracowitość, zapobiegliwość, solidarność, solidność itp.".

Dopełnia ten pogląd, cytowany przez Autora fragment referatu profesora Józefa Chałasińskiego na Kongresie Kultury Polskiej w 1967 roku: "Zasadniczą zmianą, jaką przyniosło dwudziestolecie Polski Ludowej, jest unarodowienie mas ludowych i w związku z tym integracja narodu (...) Unarodowienie warstw ludowych, o których tu mowa, nie jest jeszcze zakończonym procesem przeobrażeń kultury, zawiera się w nim już jednak świadomość historycznej wspólnoty narodu i poczucie odpowiedzialności warstw ludowych za jego dalsze losy (...)".

* * *


Studium profesora Henryka Słabka składa się z czterech obszernych części. Część pierwsza ("U podstaw przewrotu ustrojowego") zawiera analizy przemian dokonujących się w Polsce po drugiej wojnie, uwarunkowań historycznych tych przemian, kształtowania się koncepcji reform. Część druga ("Przemiany struktur położenia i stylu życia") to dość szczegółowa naukowa dokumentacja przekształceń, sytuacji ludności wiejskiej, chłopów-robotników i robotników-chłopów, położenia robotników. Część trzecia ("Ewolucja postaw i zachowań") obejmuje zjawiska występujące do Października 1956 r., od końca 1956 r. do grudnia 1970 r. oraz w latach 80. i 90. Część czwarta ("Przemiany powojenne a etyczna i narodowa kondycja społeczeństwa") jest zbiorem szkiców, poświęconych problemom współzależności przeobrażeń społecznych, rozległości i zwartości wspólnoty narodowej, kulturze i świadomości narodowej, relacji religijności, moralności i postaw narodowych.

Autor przypomina, że pierwsza wersja książki zrodziła się z ujemnej oceny oficjalnej historiografii lat 80. i wcześniejszych, a obecna – również z krytycznego oglądu pisarstwa historycznego tak zwanego drugiego obiegu po 1989 r. "Przedkładana czytelnikom rozprawa stanowi kontynuację prac, których wstępne wyniki przedstawiłem w 1988 r. w formie obszernej makiety, ogłoszonej na prawach rękopisu właśnie pod coraz częściej i dziś postulowanym na Zachodzie tytułem Historia społeczna" – napisał Henryk Słabek we wprowadzeniu.

Autor pracował nad tą książką wiele lat, dokonał gigantycznego wysiłku, zebrał i przeanalizował bogaty materiał dokumentacyjny, który posłużył mu do solidnych, rzetelnych, naukowych syntez. Dzięki tej książce historiografia Polski niewątpliwie stała się bogatsza. Lektura studium Henryka Słabka pokazuje jednocześnie mizerotę i prymitywizm wielu współczesnych pseudohistorycznych prac, poświęconych dziejom Polski Ludowej. I to jest dodatkowy choć uboczny pożytek, który przynosi wydanie tego studium.

Henryk Słabek. "O społecznej historii Polski 1945-1989". Wydawnictwo Książka i Wiedza i Wyższa Szkoła Gospodarki Krajowej w Kutnie. Warszawa 2009, str. 654.

Jerzy Kraszewski


Recenzja ukazała się w dwumiesięczniku "Przegląd Socjalistyczny".

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



25 LAT POLSKI W NATO(WSKICH WOJNACH)
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
13 marca 2024 (środa), godz. 18.30
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1
Szukam muzyków, realizatorów dźwięku do wspólnego projektu.
wszędzie
zawsze

Więcej ogłoszeń...


24 kwietnia:

1794 - W Warszawie ukonstytuował się klub jakobinów pod nazwą Zgromadzenie Obywateli Ofiarujących Posługę i Pomoc Magistraturom Narodowym w Celu Dobra Ojczyzny.

1906 - Organizacja Techniczno-Bojowa PPS odbiła 10 więźniów Pawiaka.

1916 - Wybuch powstania wielkanocnego w Dublinie; jedną z głównych sił antybrytyjskich była socjalistyczna Irlandzka Armia Obywatelska (ICA) pod dowództwem Jamesa Connolly’ego.

1983 - Socjalistyczna Partia Austrii (SPÖ) wygrała wybory parlamentarne.

1988 - W I turze wyborów prezydenckich we Francji François Mitterrand zdobył 34,1% głosów.

2013 - Niedaleko stolicy Bangladeszu Dhaki zawalił się ośmiokondygnacyjny budynek Rana Plaza, mieszczący kilka zakładów odzieżowych. Zginęło 1127 osób, a około 2500 zostało rannych.


?
Lewica.pl na Facebooku