Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Nie mamy w Polsce pamięci społecznej po pandemii COVID-19. Jest tylko jedna duża grupa, która dobrze pamięta pandemię i umie wykorzystać ją...
Nie ma chyba bardziej żałosnego komentatora niż „geopolityk”. Wydaje mu się, że „na chłodno” analizuje fakty i jest ponad te...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Nie było wiadome, czy szef związku zostanie następnie wypuszczony, zatrzymany na 24 godziny, czy też przewieziony do Wrocławia.
Do zatrzymania przewodniczącego Bogusława Ziętka doszło w przededniu demonstracji pracowników HCP Cegielski w Poznaniu, w której to swój udział w dniu dzisiejszym potwierdził WZZ "Sierpień 80" - zwraca uwagę w wydanym oświadczeniu Patryk Kosela z WZZ "Sierpień 80". Związkowcy odbierają zatrzymanie lidera jako podniesienie poprzeczki represji antyzwiązkowych.
Wrocławska prokuratura zarzuciła Ziętkowi zorganizowanie nielegalnego strajku w FagorMastercook we Wrocławiu w dniu 2 czerwca 2008 r. W strajku czynnie uczestniczyli związkowcy WZZ "Sierpień 80" i NSZZ "Solidarność" i miał on charakter płacowy. Pracownicy domagali się podwyżek płac o 1000 złotych.
Po ponad 3 godzinach Bogusława Ziętka wypuszczono. Jak wynika z dostępnych informacji, osoby prowadzące przesłuchanie nie były zorientowane w przedmiotowej sprawie. Po zadaniu kilku pytań, w tym tych o personalia i funkcję związkową, zakończono czynności.
Jeżeli trzeba pójść do więzienia za kolejny strajk, to chętnie go zorganizuję - oświadczył szef "Sierpnia 80" i podtrzymał zapowiedź obecności jego związku w jutrzejszej demonstracji w Poznaniu.
Ryszard Konieczko
