Odbyła się telewizyjna debata prezydencka

[2010-06-27 21:25:04]

Na antenie TVP1 i innych stacji telewizyjnych 27 czerwca o godzinie 20.00 odbyła się debata pomiędzy kandydatami na prezydenta. Uczestniczący politycy mieli po dwie minuty na odpowiedzi na pytania dziennikarek, a także po trzy minuty na podsumowania każdego z trzech bloków pytań o oraz całości.

W odpowiedzi na pytanie "Co chce Pan zrobić dla wyrównania szans polski A i polski B?" Jarosław Kaczyński opowiedział się za zrównoważonym rozwojem, a Bronisław Komorowski zakwestionował istnienie różnic, przypomniał budowanie dróg, finansowanie Uniwersytetu Rzeszowskiego i korzystanie ze środków unijnych.

Na pytanie o legalizację związków osób o tej samej płci Komorowski odpowiedział, że nie chce zmieniać obecnie istniejącego prawa, sugerując, że prawo do dziedziczenia i opieki istnieje obecnie, a Kaczyński powołał się na konstytucję i zawartą w niej definicję małżeństwa.

Kaczyński w wypowiedzi o stosunkach między Kościołem a państwem opowiedział się za konkordatem, kompromisem w sprawie metody in vitro i tradycyjnym łączeniem świąt państwowych z kościelnym. Komorowski przypomniał, że spłodził piątkę dzieci i opowiedział się za kompromisem w sprawie ochrony zarodków, podobnym jak obowiązujący według niego kompromis w sprawie aborcji.

W podsumowaniu części dotyczącej spraw społecznych Komorowski twierdził, że PO podniosło pensje średnie, najniższe i zasiłki. Obwinił kilkadziesiąt lat socjalizmu za opóźnienie Polski i wielokrotnie przywoływał hasła wolności i solidarności. Kaczyński wskazywał na obowiązki państwa wobec obywateli, w tym prowadzenie bardzo aktywnej polityki społecznej i nie pozostawianie różnych spraw w sferze prywatnej. Przypomniał, że za rządów PiS wzrosła konsumpcja i inwestycje.

Komorowski sugerował, że nie zostanie podniesiony wiek emerytalny, bo Polska jako jedyna w Europie osiągnęła w 2009 roku wzrost gospodarczy, który teraz trzeba uratować i umocnić. Uznał, że Polska goni obecnie Zachód, dzięki reformom z początku lat 90. Sugerował możliwość dłuższej pracy na wyższą emeryturę. Kaczyński przypomniał, że jego rząd z inicjatywy Zyty Gilowskiej obniżył podatki. Zarzucił też PO słabe wykorzystanie środków unijnych, przypomniał, że Polski mają prawo, ale nie obowiązek pracy do 65. roku życia. Skrytykował też plany prywatyzacji części majątku przez fundusze emerytalne. Bronił przywilejów emerytalnych w służbach mundurowych. Zapowiadał także dbanie o interesy wojska i policji. Jako swoją doradcę ekonomiczną widziałaby Gilowską. Komorowski przypomniał, że podatki zostały obniżone z inicjatywy PO oraz że jest współautorem obecnego systemu emerytalnego dla służb mundurowych oraz gwarancji 1,95 procent budżetu na obronność. Doradztwa ekonomicznego będzie szukał w różnych środowiskach politycznych.

W sprawie "umowy gazowej" Komorowski zapowiedział kontynuowanie negocjacji. Kaczyński skrytykował plany podpisywania umów obowiązujących przez 20 lat. Obydwaj podkreślili wagę ustalenia, czy mamy gaz łupkowy i czy Polska może na tym skorzystać.

Podsumowując rundę dotyczącą gospodarki Kaczyński ponownie bronił osiągnięć rządu PiS: obniżenia podatków i wzrostu wydatków w służbie zdrowia o 40 procent. Zapowiedział obronę polskiego kapitału i polskiego świata pracy, a także skrytykował Hannę Gronkiewicz-Waltz za nielegalne działania. Komorowski wskazał na wzrost wydatków na budowę dróg i służbę zdrowia przez rząd PO w porównaniu z czasami planowania PiS. Skrytykował nadmierną podejrzliwość władz wobec biznesmenów za rządów poprzedników.

W polityce zagranicznej Kaczyński zwróciłby się do Rosjan o przekazanie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, sugerując, że są w tej sprawie liczne wątpliwości. Uznał to za kwestię polskiego honoru. Komorowski stwierdził, że państwo polskie zrobiło wszystko, co powinno w sprawie smoleńskiej i przypomniał, że śledztwo prowadzi także polska prokuratura. Stwierdził też, że prezydent Rosji Miedwiediew przyjął zaproszenie do Polski i wizyta ta powinna dojść do skutku, bez względu na to, kto zostanie prezydentem. Przypomniał, że za rządów PO trzykrotne wzrosła wymiana gospodarcza z Rosją.

Komorowski przypomniał, że z jego inicjatywy wprowadzono 2 procent (w tym 0,05 proc. na samolot wielozadaniowy) wydatków na obronność. Skrytykował politykę ekspedycyjną wprowadzoną przez rząd PiS, która uniemożliwia modernizację armii. Kaczyński wypomniał PO, że nie wydawała na armię tyle, ile przewiduje ustawa. Bronił ekspansywnej polityki zagranicznej PiS oraz Polski jako wielkiego narodu. Zakwestionował też przełom w stosunkach polsko-rosyjskich, sugerując, że strona rosyjska nie przekazuje ostatnio dokumentów dotyczących katastrofy 10 kwietnia. Wyraził ubolewanie, że Andżelika Borys straciła stanowisko w związku Polaków na Białorusi i opowiedział się za twardą polityką wobec reżimu białoruskiego. Komorowski wyraził sprzeciw wobec pomysłu adwersarza, żeby o Białorusi i mniejszości polskiej w tym kraju rozmawiać z prezydentem Rosji podczas jego wizyty. Wskazał na wspieranie organizacji pozarządowych na Białorusi. Pochwalił się, że podpisał ostatnio umowę o małym ruchu granicznym, która ma służyć doprowadzeniu Białorusi do standardów demokratycznych.

W podsumowaniu części dotyczącej bezpieczeństwa i polityki zagranicznej Komorowski stawiał na pojednanie i współpracę z Rosją, a także zakwestionował politykę wymachiwania szabelką. Przypomniał, że wysyłanie żołnierzy na wojnę za granicę powinno być związane z realizacją naszych narodowych interesów, wskazując, że w zamian za udział w wojnie w Afganistanie powinny zostać zniesione wizy do USA. Kaczyński z kolei przywołał nazwiska Jerzego Giedrojcia i Józefa Piłsudskiego. Opowiedział się za podtrzymaniem dobrych relacji w USA. Skrytykował obecny rząd za to, że pomimo znajdowania się Polski wśród 20 pierwszych państw w trzech najważniejszych rankingach, nie stara się o wejście naszego kraju do G20.

W posumowaniu przez Kaczyńskiego zostały wymienione: ochrona miejsc pracy, prawa pracy i umów o pracę; takie same dopłaty do hektara jak w innych państw; obrona praw emerytalnych; większe fundusze na polską kulturę i dużo większe fundusze na polską naukę. Kaczyński opowiedział się też za tym, aby Polska była narodem, społeczeństwem, a przeciwko temu, żeby obowiązywała zasada "kto silniejszy, ten lepszy".

Komorowski w podsumowaniu wskazał na możliwość współpracy z opozycją w sprawie przekształcenia polskiej służby zdrowia. Zrobił aluzję do wojny o krzesło, o samolot. Podwyżki dla nauczycieli i żołnierzy zawodowych. Tysiąc kilometrów polskich dróg. Wypomniał Kaczyńskiemu, że ten przed laty deklarował podczas wizyty w Wielkiej Brytanii rezygnację z dopłat bezpośrednich do hektara, na co Kaczyński zarzucił mu kłamstwo. Debata została zakończona bez rozwinięcia tego wątku.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



1 Maja - demonstracja z okazji Święta Ludzi Pracy!
Warszawa, rondo de Gaulle'a
1 maja (środa), godz. 11.00
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1

Więcej ogłoszeń...


5 maja:

1818 - W Trewirze urodził się Karol Marks.

1923 - Helena Jurgielewicz jako pierwsza Polka otrzymała dyplom lekarza weterynarii po ukończeniu z ogólnym wynikiem celującym Akademii Medycyny Weterynaryjnej we Lwowie.

1950 - Pogrzeb Kazimierza Pużaka na Starych Powązkach.

1993 - Rozpoczął się strajk sfery budżetowej.

2005 - Wybory do Izby Gmin w Wielkiej Brytanii wygrała Partia Pracy zdobywając 37% głosów.

2010 - W Grecji rozpoczęły się protesty społeczne.


?
Lewica.pl na Facebooku