Paweł Bolek: Król jest nagi

[2011-01-10 13:41:03]

Obserwując sondaże poparcia dla partii politycznych trudno nie odnieść wrażenia, że Polacy jeszcze nigdy nie byli tak jednomyślni.

Większość osób deklarujących uczestnictwo w wyborach (w praktyce mniej niż połowa obywateli) radośnie popiera partię oraz rząd, którego premier do życzeń noworocznych w prezencie dołożył jeszcze podwyżkę podatków. Większość znaczy mniej więcej 40 - 50 procent, zależnie od pory roku i tego kto przeprowadza ankiety. Łącznie liczba ta daje jakieś 20-30% społeczeństwa. Pozostali albo do urn wyborczych nie idą, gdyż żadna partia nie reprezentuje ich interesów bądź też nie popierając polityki Donalda Tuska głosują na kogoś innego. Ci pierwsi, a jest ich większość, w demokrację zwątpili już dawno. Paradoksalnie jednak o współczesnej Polsce wiedzą najwięcej, o wiele więcej niż popierający Platformę młodzi pracownicy zagranicznych banków. Wiedzą ile wynosi zasiłek dla bezrobotnych, jak z niego przeżyć i jak przeżyć bez niego. Z czego zapłacić czynsz dostając 30 zł miesięcznie od opieki społecznej i jak nie umrzeć czekając w wielomiesięcznych kolejkach do lekarza specjalisty. Z codziennej praktyki nauczyli się tego o czym na kartach podręczników akademii ekonomicznej czytali młodzi platformersi. Z tą różnicą, że oni zrozumieli na czym polega "wolny rynek", a zamknięci pod kloszem menadżerowie wciąż tkwią w przekonaniu o istnieniu "niewidzialnej ręki rynku".

Współczesny kapitalizm nie znosi sprzeciwu. Wielkie media promują tylko i wyłącznie partie "przewidywalne" to znaczy takie, które nie zagrażają ich interesom. Ten kto bardziej dba o interesy wielkich korporacji częściej jest pokazywany w godzinach największej oglądalności. Takie są prawa rynku - ponoć wolnego. W okresie posttransformacyjnym można było jeszcze mówić o jakimś tam głosie wyrzuconej poza margines, biedniejszej połowy społeczeństwa. Wyrażał się w on blokadach dróg, protestach i działalności subkultur młodzieżowych. Te ostatnie, w młodzieńczy sposób kontestując oparty o pieniądz ład społeczny pozwalały z nadzieją na zmiany spoglądać w przyszłość. Wtedy to aby wyeliminować potencjalne zagrożenie dla systemu a przy tym nieźle zarobić nowocześni menedżerowie skomercjalizowali nawet bunt wieku dojrzewania.

W chwili obecnej najwłaściwszą metodą klasyfikacji ruchów subkulturowych wydaje się być podział na subkultury tradycyjne - stanowiące formę kontestacji systemu i alternatywę dla zastanego porządku społecznego oraz subkultury, nazwijmy je komercyjne - czerpiące wzorce z kulturowego mainstreamu i przez ten mainstream kreowane. O ile pierwsza grupa była podzielona na podgrupy wzajemnie zwalczające się z pobudek filozoficznych, o tyle druga grupa kanalizuje bunt wieku dojrzewania w międzysubkulturowe konflikty dotyczące rzeczy błahych, niezwiązanych z tematem organizacji porządku społeczno ekonomicznego.

Współcześnie nawet legendarne hasło "Punk's Not Dead", wydaje się być jedynie sloganem reklamowym krzyczącym z okładek płyt CD wytłoczonych za pieniądze wielkich korporacji.

Warto jednak pamiętać, że światowa gospodarka także ma się nie najlepiej i aktualnie wydaje się pękać pod naporem będącego jej własnym dzieckiem kryzysu.

Nic tylko czekać, aż bankrutujące stacje telewizyjne ogłoszą ludzkości: król jest nagi, kapitalizm zbankrutował.

Paweł Bolek


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


14 czerwca:

1848 - Przy użyciu 40 policjantów i połowy batalionu wojska zamknięto lokal "Trybuny Ludów". Był to dziennik, głoszący idee Wiosny Ludów. Jego redaktorem naczelnym przez pewien czas był Adam Mickiewicz.

1872 - W Kanadzie zalegalizowano związki zawodowe.

1906 - Pogrom Żydów w Białymstoku. Wojsko i policja carska zamordowały ok. 100 osób.

1925 - Na V Zjeździe Związków Robotniczych Spółdzielni Spożywców wysunięto postulat rozwoju spółdzielczości mieszkaniowej dla robotników.

1928 - W Rosario w Argentynie urodził się południowoamerykański rewolucjonista Ernesto "Che" Guevara.

1936 - Zakończył się blisko dwumiesięczny strajk okupacyjny w fabryce "Metalurgia" w Częstochowie.

1943 - W Warszawie grupa bojowa Milicji Ludowej RPPS wykonała akcję spalenia wojskowych magazynów materiałów pędnych w Forcie Wawrzyszewskim.

1944 - Polscy i radzieccy partyzanci odnieśli zwycięstwo nad wojskiem niemieckim w bitwie na Porytowym Wzgórzu na Równinie Biłgorajskiej, największej bitwie partyzanckiej na ziemiach polskich.

1958 - W Świerku uruchomiono pierwszy polski reaktor atomowy "Ewa".

1982 - Liban: Kilkaset izraelskich dział i czołgów oraz okrętów wojennych i samolotów rozpoczęło niszczący ostrzał Bejrutu. Odcięto dostawy wody, prądu i żywności dla miasta.

2018 - Delcy Rodríguez z lewicowego ruchu MSV została wiceprezydentką Wenezueli.


?
Lewica.pl na Facebooku