Prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki pozwał do sądu samego siebie! Chodzi o dług, w wysokości 40 tysięcy złotych, należny wspólnocie mieszkaniowej, której członkiem jest Kropiwnicki. Wspólnota złożyła pozew do sądu przeciwko gminie o zwrot pieniędzy.

Od kilku miesięcy, podległa Urzędowi Miasta Łodzi, Agencja Nieruchomości nie spłaca zadłużenia wobec wspólnoty mieszkaniowej z ulicy Narutowicza. W związku z tym mieszkańcy kamienicy nie mogą podłączyć się do miejskiego ciepłociągu i nie mogą wykonać niezbędnych remontów w budynku. Sytuacja w kamienicy przy Narutowicza nie odbiega od tego co się dzieje w innych wspólnotach mieszkaniowych. Łączne zadłużenie Łodzi wobec wspólnot mieszkaniowych sięga kilku milionów złotych!.

W tym konflikcie Jerzy Kropiwnicki występuje po obu stronach: jako właściciel mieszkania i jako prezydent miasta, któremu podlegają administracje. Jak mówi prezydencki rzecznik – Kajus Augustyniak - Prezydent nie wykorzystuje swojego stanowiska do uregulowania prywatnych spraw Przecież sprawowanie urzędu rozpoczął od hasła: Władza musi być przeźroczysta.