Polska znajduje się w czołówce rankingu przedwczesnej umieralności mężczyzn - ogłoszonego w sierpniu br. przez Komisję Europejską, a zaprezentowanego w Polsce na konferencji "Różnice w zdrowiu w populacji Polski". Ów raport KE opracowano na podstawie danych z 34 państw europejskich, z wyłączeniem Rosji (gdzie jeszcze w 2007 r. więcej niż połowa mężczyzn nie dożywała wieku emerytalnego).

Według raportu zgony w tzw. produkcyjnej grupie wiekowej 15-64 lata stanowią w Polsce aż 40 proc. wszystkich zgonów mężczyzn, podczas gdy w kraju o najmniej chlubnych statystykach, tj. na Litwie, odsetek ten wynosi 44 proc., a w Szwecji, w której sytuacja jest najlepsza - 18 proc. Innymi słowy, 40 proc. Polaków nie osiąga ustawowo przewidzianego wieku emerytalnego. W raporcie zwrócono również uwagę na znaczące różnice w średniej długości życia mężczyzn pomiędzy krajami Europy Wschodniej i Zachodniej, wynoszące nawet do 14 lat (w przypadku kobiet wynoszą one do 8 lat).

Średnia długość życia w Polsce wynosi 75 lat, dla mężczyzn jest to 71,5 lat, zaś dla kobiet 80,1 lat - Polacy żyją więc średnio o 8,6 lat krócej niż Polki. Na średnią długość życia wpływają m.in. standardy socjalne i zdrowotne, a także te panujące na rynku pracy.

Blisko połowa emerytów/-ek pobiera miesięcznie świadczenia niższe, niż 1 000 zł netto. Najniższe świadczenia społeczne w Polsce wynoszą obecnie (netto): 634 zł renty bądź emerytury dla osób trwale niezdolnych do pracy; 660 zł dla osób pozostających na bezrobociu (mających co najmniej rok stażu pracy) przez pierwsze 3 miesiące, a następnie 529 zł do 6-u bądź 12-u miesięcy; 68 zł dodatku na dziecko do lat 5-u, a 91 zł na dziecko od lat 5-u do 18-u - wypłacanego jednak wyłącznie w przypadku, kiedy dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 504 zł netto. Zwraca się uwagę na nieadekwatność wysokości świadczeń społecznych do wzrastających kosztów życia oraz na trudności w ich uzyskiwaniu (np. rent).

Wiele do życzenia pozostawiają także najniższe płace - w przypadku umów o pracę (na pełny etat) wynoszą one obecnie min. 1032 zł netto, zaś od przyszłego roku ma być to min. 1111 zł netto. W przypadku innego rodzaju umów - bądź ich braku - są to nawet znacząco niższe kwoty. 1 milion 861 tysięcy osób jest obecnie zarejestrowanych w urzędach pracy jako bezrobotni (rzeczywista liczba bezrobotnych jet wyższa), podczas gdy czeka na nich tam jedynie 49,5 tys. ofert pracy.

Według oficjalnych danych 7 proc. Polaków żyje w ubóstwie skrajnym (do 477 zł netto dochodu na osobę), natomiast 17 proc. w - szerzej rozumianym - ubóstwie względnym (do 665 zł netto dochodu na osobę). Kilkadziesiąt procent społeczeństwa żyje poniżej progu minimum socjalnego (według danych opracowanych przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych wynoszącego 930 zł netto na osobę - patrz: tutaj , choć progi przyjmowane przez ustawodawcę są niższe).