Małgorzata Kąkiel: Szarżując szarga

[2012-03-31 06:41:36]

Podręcznik jest pod ręką, ale podręcznik czasem też podręczy, niech się zatem dzieci cieszą - powiada Tomasz Piątek - że nie napisał zadręcznika. Choć i tak siła książki może być niszcząca, o czym świadczy rysunek na okładce: dziecko obcięło sobie rączkę (w lewej dłoni - czyli jest mańkutem, jak się onegdaj mawiało - trzyma zakrwawiony nóż), siedząc nad otwartą książeczką. Słusznie zatem wydawca ostrzega, że Podręcznik dla klasy pierwszej zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych. Absurd taki sam jak absurdalne bywają podręczniki szkolne.

Tomasz Piątek, szarżując pomysłowością (w czym wspiera go ilustratorka - Hanna Gill-Piątek), polemizuje czy raczej krytykuje horror drukowanego dydaktyzmu, którego główną metodą jest upupianie. Ten absurdalny antypodręcznik jako żywo przypomina podręczniki dominujące na dzisiejszym rynku. Czytanki, wierszyki, polecenia i pytania do tekstu (w ramce, a jakże, ze wskazującą na nie dłonią), wszechobecne, wirujące kolorowe ilustracje - bo wydawcy dekoncentrującym, powodującym oczopląs łamaniem nadążają, we własnym mniemaniu, za pokoleniem wychowanym na kulturze obrazkowej oraz szybkim cięciu wideoklipów. Jest też u Piątka przyjaciel przewodnik, który zagubionym na kartach podręcznika pomoże odnaleźć drogę - Piesek Lubo (Ponieważ lubicie zwierzątka). Zdrobnienia, konkretyzacja pojęć abstrakcyjnych (Ojczyzna / To taka wielka jest płaszczyzna / Są na niej linie proste oraz krzywe / I chyba w jakiś sposób to jest żywe), apostrofy do „drogich dzieci” tworzą klimat ciepełka, dydaktycznego kiziu miziu dla kochanych milusińskich, którym mówi się o kraju rodzinnym, tradycjach, zaradnym chłopczyku, przypomina motywy z baśni (zbój Madej, chłop próbujący przechytrzyć śmierć). Ogólnie jest miło, ecie-pecie czy Piątkowe Nazi nazi eutanazi. Pupa na poziomie formy, w treści groza i głupota. Zbój Madej grasuje w Tatrzańskim Parku Narodowym, łapie turystów i wycina im narządy, po które przylatuje helikopterem mafia. Zaradny chłopczyk wiruskiem zaraża ciasto w piekarni, z probówki wypuszcza wyhodowanego wampirka, a czarna dziurka (z kleju, śrubek, starej skórki) zabiera trzy wymiary (i pytania do tekstu: 2. Co jest najstraszniejsze: wirusek, wampirek czy czarna dziurka? 3. A może jeszcze straszniejszy byłby hałasek: nieustanny, uporczywy, wibrujący i zgrzytliwy? ). Polska zaś - nasza Ojczyna - obfituje we wszelkiego rodzaju warzywa, zwłaszcza ogórki, które porastają z czasem delikatnym białym futerkiem, a wtedy ich zapach nie ustępuje aromatom nawet najbardziej szlachetnych serów francuskich. Ot, taka radość płynąca z narodowej dumy. Polskość, kształtowanie poczucia tożsamości zajmują - rzecz jasna - sporo miejsca w podręczniku. Uczeń poznaje więc piękne miejsca w kraju (Łódź, Konin oraz Niekonin, czyli to, co znajduje się poza Koninem), dostrzega krajobraz wypełniony rzeczonymi cichymi warzywami (nawet rozłożyste liście kapusty nie szumią na wietrze; zresztą nic dziwnego, wszak nawet u Wieszcza zdała się ona dumać nad losem jarzyny). Wieje archaicznością i demontażem - gwoździe, sterczące druty, kładka donikąd. Tradycję tworzą pomnażane dni świąteczne, wojenne wspomnienia dziadka i zręczne zabijanie wigilijnych karpi trzepnięciem o podłogę. Piątek szarżuje, przypominam, ale robi to w sposób przemyślany i nie ma co się oburzać, że szarga. Bo w słusznej sprawie.

Książkę - mimo rosnącego przerażenia - bardzo dobrze się czyta. Zgrabne wierszyki - przywodzące na myśl poetykę różnych epok - hiperpoprawne, dookreślające się wzajemnie zdania czytanek, gdy trzeba - archaizacja języka (chłop sposobił się do orki, ale nagle pomiarkował, że śmierć nadchodzi).

Podręcznik dla klasy pierwszej to nie jest tylko głos w sprawie dydaktyki, infantylizmu i zadęcia tekstów dla uczniów, to także suma problemów do przemyślenia. Na przykład weźmy taką ludzką skłonność do karania tego, co od nas cieleśnie mniejsze: dzieci, psa, kota, małych grudek ziemi, kępek jałowca (komentarz pod tekstem: 3. Czy wiesz, że kiedy będziesz większy, Ty też będziesz bić? ). Albo przyjemność płynącą z upokarzania przez ośmieszanie - człowieka, zwierzęcia, obojętne: Ogolić trzeba psi kudłaty zadek /zrobić goliznę na nim w kształcie serca / Niech wyśmiewają Pieska na spacerze / Niech go zadławi ten wstyd, co uśmierca (2. Czy podczas czytania tego wiersza poczułeś rozkosz? ). Są i inne zagadnienia do refleksji. Pod wierszem o głodującym Murzynku Bambo po rutynowym poleceniu: zastanów się nad treścią, pojawia się kolejne: Potem zastanów się nad tym, co z twojego zastanawiania wynikło. Czy coś się zmieniło? .

Pisarz w swoich fascynujących, a równocześnie budzących niekiedy niesmak i przestrach wizjach brutalnie tudzież sugestywnie porównuje proces starzenia się do transformacji mutanta w grze komputerowej - człowiek nagle staje się zwisłoskórym nieforemnym płazoludem z brodawkami. Co z nim robić? W jednym z ćwiczeń pod czytanką pojawia się rada: urządź mu kącik, rób zdjęcia, a potem umieść je w szkolnej gazetce, w rubryce „Mały Biolog”. Jeśli rodzice nie pozwolą Ci na płazoluda i oddadzą go do domu starców, nie martw się. I tak niedługo będziesz miał dwoje takich na karku.

Śmieszno i straszno - jak to z groteską bywa. Tomasz Piątek wraz z autorką ilustracji straszą różnych ludzi w różnym celu. Tych decydujących o kształcie podręczników oraz edukacji i tych, co żyją sobie zwyczajnie poza tą dziedziną (Bo gdy prawdy łyżkę łykniesz / Wtedy znikniesz). Przed straszeniem próbują uchronić tylko dziatwę (a przynajmniej próbuje wydawca), przestrzegając, że podręcznik to lektura dla niej zakazana. Tymczasem po kartach książki grasują milusińscy, którzy urywają i obcinają sobie wzajem kolejne części ciała (a to tylko pierwsza klasa, Nauka dopiero się zaczyna - te słowa zamykają całość). Kolejne lata obcowania z podręcznikami mogą grozić dalszym okaleczeniem. Na szczęście dzieci są odporne. Jak świat światem z lubością wyrywają skrzydełka muchom, zamykają chrząszcze w pudełkach, Nie pogardzą również gratką, by drzemiącym dopiec dziadkom, / Podpalając brody im (co już wiedzieli Starsi Panowie) itp. Okrucieństwo wpisane zostało w życie i dla jego złagodzenia nie ma co udawać, że uczniowie są niewinni. Nie tędy droga, zwłaszcza że w swej dorosłej hipokryzji odpędzamy dzieci od filmowych dreszczowców, by za chwilę, odpowiednio modulując głos, opowiadać im, jak wilk pożarł babcię i Czerwonego Kapturka (a następnie szczęśliwie je odzyskujemy, zabijając zwierzę i w wyobraźni wyplątując obie bohaterki z jelit agresora). Czyli robimy to samo, co Tomasz Piątek oraz Hanna Gill-Piątek, tworząc podręcznik dla pierwszaków, lecz nie dla dzieci.

Reasumując, kończmy z wychowawczą obłudą i przeczytajmy nową, zaskakującą książkę autora m.in. Heroiny, Pałacu Ostrogskich, Węża w kaplicy, Antypapieża - dla nauki własnej oraz literackiej przyjemności.

Tomasz Piątek: „Podręcznik dla klasy pierwszej”, Wydawnictwo „Krytyki Politycznej”, Warszawa 2011, s. 69.

Małgorzata Kąkiel


Recenzja ukazała się w „Nowych Książkach” 2011, nr 10.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


7 maja:

1794 - Tadeusz Kościuszko wydał uniwersał połaniecki znoszący poddaństwo osobiste chłopów, zakazujący ich rugowania z gruntu oraz zmniejszający wymiar pańszczyzny.

1868 - Urodził się Stanisław Przybyszewski, wybitny pisarz okresu Młodej Polski - związany z PPS zaboru pruskiego.

1943 - W obozie w Sielcach nad Oką rozpoczęto formowanie 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

1974 - Kanclerz RFN Willy Brandt podał się do dymisji.

2005 - Kongres założycielski Unii Lewicy III RP.

2012 - Victor Ponta z Partii Socjaldemokratycznej został premierem Rumunii.


?
Lewica.pl na Facebooku