Krzysztof Rzeszyk: Wystąpienie z okazji Święta Niepodległości

[2013-11-10 13:37:09]

Publikujemy dziś tekst wystąpienia przedstawiciela Polskiej Partii Socjalistycznej - Krzysztofa Rzeszyka, wygłoszonego podczas obchodów Święta Niepodległości, zorganizowanych 7 listopada br. w Krakowie, celem uczczenia rocznicy powstania Rządu Ludowego socjalistycznego premiera Ignacego Daszyńskiego.

Witam wszystkich zgromadzonych!

Cieszę się, że mogę przemawiać w imieniu PPS - partii, której członkowie mieli zasadniczy wkład w odzyskanie niepodległości przez Polskę.

Możemy być dziś zadowoleni, że nie stacjonują na naszym terytorium obce wojska, że powszechnie i bez strachu używamy ojczystego języka.

Dla pokoleń PPS-owców walczących o wolną Polskę Niepodległość nie miała być pustym sloganem oznaczającym formalną demokrację w powierzchownej sferze politycznej. PPS walczył o demokrację autentyczną, także w sferze stosunków ekonomicznych - jego działacze przewodzili silnemu przed wojną ruchowi spółdzielczemu. PPS walczył o państwo suwerenne - niezależne od lobbingu zagranicznych imperiów i rodzimych przedsiębiorców związanych z elitami władzy. O Polskę bez obyczajowego dyktatu Watykanu i kleru stojącego ponad prawem. O państwo dbające o wszystkich, także tych, którzy nie są "opłacalni" z punktu widzenia wielkiego kapitału.

Nikt nie walczył o Polskę, gdzie w nauczaniu historii podkreśla się kolonialne, a do tego nieudaczne wybryki kilku procent społeczeństwa jako "złoty wiek" Rzeczypospolitej, a jednocześnie milczy na temat pańszczyźnianej niewoli naszych przodków i próbach jej zniesienia. Gdzie nie uczy się o pluralizmie tradycji politycznych XIX wieku i II RP, przez co wielu młodym jedynym możliwym patriotyzmem wydaje się narodowy radykalizm.

PPS nie walczył o Polskę, gdzie ludzi, którzy przepracowali uczciwie kilkadziesiąt lat kamienicznik może wyrzucić z mieszkania na podstawie wątpliwego papieru. O Polskę amoralnych familistów, gdzie jedyną świętością jest prawo własności. O Polskę, gdzie znaczna część tak zwanych "elit" jawnie nawołuje do bojkotu referendum, bo związana jest z partią sprawująca władzę.

"Kto chce dziś uczciwie zaśpiewać "Jeszcze Polska" śpiewa "Czerwony Sztandar", warto powtórzyć za Brzozowskim.
Nie dajmy się uspokajać uwłaszczonym okrągłostołowym oligarchom i celebrytom na ich usługach. Demokracja nasza jest ułomna, byle jaka i powierzchowna. My, wszyscy tu obecni i obecne, nie tylko członkowie PPS - jako spadkobiercy chlubnej, wielonurtowej tradycji walki o Polskę dla wszystkich, niezależnie od ich pochodzenia, także klasowego - powinniśmy być dziś niezadowoleni, z tego zaś czerpać siłę do dalszego działania.

Krzysztof Rzeszyk


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


19 maja:

1825 - Zmarł Henri de Saint-Simon, francuski historyk, filozof, wolnomularz i socjalista.

1895 - Zmarł José Martí, kubański poeta, pisarz, przywódca ruchu niepodległościowego – uważany za bohatera narodowego.

1911 - Rewolucja meksykańska: zwycięstwo chłopskiej partyzantki Emiliana Zapaty nad wojskiem federalnym w bitwie o Cuautla.

1912 - W Warszawie zmarł Bolesław Prus, wybitny polski pisarz, prozaik, nowelista i publicysta okresu pozytywizmu, współtwórca polskiego realizmu, kronikarz Warszawy, myśliciel i popularyzator wiedzy, działacz społeczny, propagator turystyki.

1931 - W Jaworznie podczas krwawych starć górników z policją zginęło 5 osób.

1942 - T. Koral i H. Dębnicka z Wydziału Sabotażu Polskich Socjalistów dokonali zamachu bombowego na zorganizowane przez okupanta kasyno gry w Warszawie. Był to pierwszy zamach bombowy w stolicy.

2010 - Rząd tymczasowy w wydanym dekrecie uznał Rozę Otunbajewą (SDPK) pełnoprawnym prezydentem Kirgistanu i przedłużył jej mandat do końca 2011 roku.


?
Lewica.pl na Facebooku