Fidesz, centroprawicowa partia premiera Victora Orbana w niedzielnych wyborach na Węgrzech zdobył blisko 48 proc. głosów. Centrolewicowa koalicja wokół partii socjalistycznej MSZP ma prawie 23 proc. poparcia, a radykalnie prawicowy Jobbik - prawie 22 proc. - ogłoszono po obliczeniu blisko 1/3 wszystkich oddanych głosów. Wynika z tego, że Fidesz może mieć 134 mandaty w Parlamencie, w którym zasiada 199 deputowanych, i pełną swobodę w samodzielnym rządzeniu.
Analitycy podkreślają, że taki wynik jest wielkim sukcesem Orbana i polityki jego rządu. Podkreślana jest charyzma węgierskiego premiera oraz wyraźna poprawa bytu zwykłych Węgrów pod jego rządami. Podczas gdy Europa zarzucała Orbanowi manipulacje systemem bankowym, nieprzychylną politykę wobec zagranicznych inwestorów i cenzurowanie mediów, państwo węgierskie doprowadziło do poprawy ściągalności podatków, ograniczeń zysków banków oraz obniżek cen energii.
Lewica w tych wyborach podkreślała konieczność podniesienia płacy minimalnej. Na jej wiarygodność zły wpływ miało wystawienie na listach osób odpowiedzialnych za kryzys finansowy z 2008 r.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1974 - W Portugalii postępowi oficerowie skupieni wokół Ruchu Sił Zbrojnych dokonali zamachu stanu, w wyniku którego obalono rządy dyktatorskie (tzw. rewolucja goździków).
1975 - W Portugalii Partia Socjalistyczna wygrała wybory do Zgromadzenia Narodowego.
2004 - Socjaldemokrata Heinz Fischer został prezydentem Austrii.
2005 - Socjaldemokrata Jiří Paroubek został premierem Czech.
2009 - Socjaldemokraci i Zieloni wygrali przedterminowe wybory parlamentarne na Islandii.