System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Wręczanie bezdomnym biletów ma mieć charakter „propozycji nie do odrzucenia”. Środki na ich zakup będą pochodzić z budżetu Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Sujka pomysł odsyłania bezdomnych uzasadnił psuciem przez nich wizerunku kurortu. - W sezonie letnim ławki służą do wysypiania się na nich różnych osobników, a trawniki i parki do urządzania libacji i jako toalety – przytacza argumenty władz portal eswinoujscie.pl.
Również radny Marek Niewiarowski z SLD narzekał na wzrost liczby takich gości. - Niektórzy są wręcz zapraszani przez naszych lokalnych bezdomnych – mówił w wypowiedzi cytowanej przez Radio Szczecin.
Miasto planuje także przeprowadzenie spisu miejsc, gdzie przebywają bezdomni oraz zamurowanie bunkrów i pustostanów w celu uniemożliwienia powstawania w nich dzikich noclegowni.
Zdaniem lokalnego portalu większość bezdomnych w mieście to „osoby przyjezdne które z opowieści innych bezdomnych o wspaniałych warunkach i pierwszorzędnej opiece w naszym mieście, licznie przybywają do Świnoujścia szczególnie w sezonie letnim”.
Na zdjęciu: Bezdomny psujący wizerunek Waszyngtonu / fot. M. Tobolewski
