MEN - Naganne zachowanie - brak promocji?

MEN: Naganne zachowanie - brak promocji?

[2006-02-07 20:18:26]

Ministerstwo Edukacji Narodowej rozważa możliwość uzależnienia promocji do następnej klasy od oceny z zachowania. Stopień ten wliczany byłby także do średniej ocen z całego roku.

Szkoła nie może się ograniczać tylko do tego, żeby dzieci jak najwięcej wiedziały. Pełny człowiek musi jeszcze odróżniać dobro od zła - stwierdził minister Michał Seweryński w wypowiedzi dla "Radia Maryja". Uczeń, który otrzymałby najniższy stopień z zachowania, musiałby powtarzać klasę.

Przeciwko propozycjom Ministerstwa opowiedziały się już Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Federacja Młodych Socjaldemokratów.

Ocena z zachowania powinna być brana pod uwagę przy ustalaniu zasad nagradzania uczniów np. świadectwem z paskiem. Nie może być jednak tak, że przesądzi, czy uczeń zda do następnej klasy. Ocena z zachowania jest zawsze w pewnej mierze uznaniowa. Gdy rodzic czy uczeń nie zgadza się z oceną z matematyki, ma prawo do egzaminu sprawdzającego. A jak zweryfikować ocenę z zachowania? Jest niebezpieczeństwo, że stałaby się elementem rozgrywek między nauczycielem a nielubianym uczniem lub jego rodzicami - powiedziała "Gazecie Wyborczej" posłanka PO Krystyna Szumilas.

Jeszcze dosadniej pomysł MEN krytykuje była minister edukacji Krystyna Łybacka, dziś posłanka SLD. Ocena z zachowania mogłaby być brana pod uwagę przy promowaniu uczniów do następnej klasy, ale pod warunkiem, że nauczyciel oceniałby rzeczywiście zachowanie. A co do tego mam spore wątpliwości. Obawiam się, że przy indoktrynacyjnych zapędach tego rządu nauczyciele będą musieli oceniać zaangażowanie w słuchanie Radia Maryja, msze i rekolekcje - powiedziała "Gazecie Wyborczej" Łybacka.

Tymczasem Federacja Młodych Socjaldemokratów w ogóle nie wyobraża sobie możliwości, aby ocena z zachowania mogła decydować o promocji do następnej klasy. Federacja Młodych Socjaldemokratów sprzeciwia się stanowczo niedorzecznym pomysłom MEN-u. Rząd chce, aby zmusić wszystkich uczniów do zachowań zgodnych ze swoimi poglądami. W innym przypadku zamierza karać nie zdaniem z klasy do klasy - głosi oświadczenie organizacji. FMS uważa też, że PiS zmierza do stworzenia takiego systemu edukacji, który w pierwszej kolejności za cel będzie miał indoktrynację ideologiczno-polityczną młodzieży.

Federacja Młodych Socjaldemokratów zapowiada ogólnopolskie protesty, jeśli Ministerstwo przyjmie zasadę, że ocena z zachowania będzie mogła wpływać na promocję do następnej klasy.

Bartłomiej Kacper Przybylski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

MEN: Naganne zachowanie - brak promocji?

lewica.pl w telefonie

26 listopada: