Wczoraj rano policja przystąpiła do likwidacji miasteczka namiotowego, zorganizowanego przez działaczy sprzeciwiających się polityce mieszkaniowej władz, w jednym z parków w Montrealu (Kanada).

Aktywiści domagali się w ten sposób podjęcia przez władze działań na rzecz walki z bezdomnością. Postulowali również przekazanie do użytku społecznego pustostanów.

"Za eksmisjami, podwyżkami czynszów, bezdomnością i działaniami policji stoi logika, logika kapitalizmu. W kapitalizmie produkty są tworzone nie dlatego, że są potrzebne, ale dlatego że mogą być sprzedane z zyskiem. W Montrealu istnieje bezdomność,nie dlatego, że brakuje budynków. W mieście istnieją puste budynki, ale w kapitalizmie domy są dostępne jedynie dla tych, którzy mogą je kupić, lub wynająć" napisali w swojej ulotce.

W wyniku akcji policji zatrzymanych zostało 12 osób, w tym filmujący zdarzenie niezależni dziennikarze.