Koszmarny sen bogacza
[2003-02-04 18:28:51]
- Chce założyć konto w tym jebanym banku. - Co proszę?? - Powiedziałem, że chcę założyć pieprzone konto w tym jebanym banku! - Jak pan śmie! - Normalnie! Nie dosłyszysz szmato? Dawaj mi tu kierownika! Kierownik, cały nabuzowany, bo już wie czego i jak żąda ten klient: - No więc, o co panu chodzi! - Powtarzam, ze chce założyć ochujałe konto w tym jebanym banku! - A ile pan chce wpłacić? - 2 miliardy. - I ta kurwa robiła jakieś problemy??? Koszmarny sen bogacza. Budzi się, wychodzi na trawnik przed swoją willą, a wokół takie same wille i wszyscy sąsiedzi mają w garażach luksusowe samochody. Wsiada do swojego mercedesa i jedzie w miasto, a tam korki jak cholera, bo wszyscy jadą swoimi autami. Smutne porzucone tramwaje puste stoją, a znudzeni motorniczowie kręcą w rękach kluczyki od swoich super gablot. Nikt nie żebrze, wszyscy wytwornie ubrani. Zapanowała równość razem z dobrobytem. Pozycja społeczna nie zależy już od majątku. Żeby na kogoś móc spojrzeć z góry trzeba teraz być od niego mądrzejszym, ładniejszym, bardziej pracowitym, a może po prostu lepszym człowiekiem. Dziobaty milioner znowu jest dziobaty. Dlaczego ktoś kupuje auto za dwa miliardy? Żeby z niego popatrzeć na tych frajerów z przystanku. No i poderwać laskę. Poszpanować przed tymi co mają tylko za miliard. Przyjemnie jest posiedzieć przy kominku, kiedy na dworze ziąb i deszcz. Bogactwo, luksus bez otaczającej go biedy traci sens i smak, ogranicza się do swojej wartości użytkowej. Dlatego tak ich przeraża idea równości. Władza, seks, sława to wszystko ma się na skinienie ręki nie dlatego, że się ma dużo pieniędzy tylko dlatego, że się ma ich więcej od innych. Pieniądze tak kręcą bo pozwalają bawić się w pana Boga. Panować nad losem innych. Wynieść, obłaskawić, poniżyć, zniszczyć. Złota karta kredytowa jest jak berło, facet w okienku ci się kłania. Każdy chce być kimś. Życie to walka o uznanie, akceptację, podziw. Kasa daje luz. Niejeden sześćdziesięcioletni krezus niepokoi się czy aby jego osiemnastoletnia żona go kocha naprawdę. Ale w pochlebstwa personelu i znajomych uczą się wierzyć. Nie muszą robić pompek, studiować, harować jak woły. Wiedzą ile są warci, wystarczy wyciąg z konta. Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś miał pięćdziesiąt par butów, pod warunkiem, że będzie sam je czyścił. Oczywiście takie bogactwo bez towarzyszącej mu społecznej nierówności może okazać się niepraktyczne. I już słyszę te narzekania o to jak trudno dziś o dobrą służącą. Im trudniej tym lepiej. To znaczy, że ludziom się nieźle powodzi. Nie muszą. Równość przedstawia się dziś jako urawniłowkę, ściąganie w dół. Tymczasem, jak powiedział Olof Palme: "Problemem lewicy nie jest to, że są bogaci, lecz to żeby nie było biednych. Wystarczy przyzwoity system progresywnych podatków dochodowych i opieki socjalnej, aby pieniądze stały się znowu tylko pieniędzmi. Wszyscy nie będziemy nigdy bogaci, bo wówczas straci sens to słowo. Równość jest semantycznie sprzeczna z bogactwem. Jest podstawą demokracji, którą rozpoczęli Francuzi w 1789 roku pod sztandarem z napisem : „Wolność, Równość, Braterstwo”. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
27 listopada:
1892 - W Paryżu zakończył się zjazd działaczy polskich organizacji socjalistycznych, który utworzył Związek Zagraniczny Socjalistów Polskich i przyjął założenia do "Szkicu programu Polskiej Partii Socjalistycznej".
1921 - W Uhrovcu urodził się Alexander Dubček, działacz polityczny, przywódca obozu reform z okresu praskiej wiosny.
1924 - Początek zakończonego częściowym zwycięstwem strajku 120 tysięcy włokniarzy (głównie okręg łódzki); postulaty płacowe.
1978 - Założono Partię Pracujących Kurdystanu (PKK).
1986 - W całej Francji 600 tys. studentów i licealistów manifestowało przeciwko forsowanemu przez prawicowy rząd projektowi zmian w szkolnictwie wyższym.
2005 - Manuel Zelaya wygrał wybory prezydenckie w Hondurasie.
2012 - Palestyna: W Ramallah odbyła się ekshumacja zwłok Jasira Arafata.
?