Jarosław Niemiec: Więzienie zamiast cukru
[2009-10-23 07:36:42]
Kiedy w lubelskiej TV Info naczelnik nowego więzienia mówił, jaką to inwestycją i szansą dla Opola Lubelskiego jest nowy zakład karny, wywołało to we mnie poważny dysonans poznawczy. To mądre słowo – "dysonans" oznacza mniej więcej niezgodność zasłyszanej informacji z tym, jak postrzegamy rzeczywistość. Wywołało we mnie też poważny niesmak, mówienie o szansach dla społeczności lokalnej, jakie daje wybudowanie zakładu karnego. Ktoś powie, że się czepiam. Przecież skoro są przestępcy, to potrzebne są i więzienia. Może i tak. Jednakowoż budowanie takich placówek trudno nazwać sukcesem. Jest to raczej smutną koniecznością, wynikającą z patologii mikrosystemów społecznych i niewydolności systemu całego społecznego. W końcu trzymanie ludzi w zamknięciu, jak hodowlane zwierzęta, nie jest zbyt przyjemna stroną życia w społeczeństwie. No, ale skoro na razie nie wymyślono innej możliwości odizolowania i resocjalizowania jednostek niebezpiecznych dla otoczenia, to niech będzie, że i więzienie trzeba od czasu do czasu wybudować. Jest w tym jednak wielka ironia, że w miesicie likwiduje się największy zakład pracy, jakim była cukrownia, odbierając wielu ludziom źródło utrzymania, dając w zamian zakład karny. To tak jakby powiedzieć: "teraz was tam pozamykamy". W końcu nie jest żadną nowością, że istnieje bezpośredni związek między bezrobociem a przestępczością. To właśnie społeczeństwa, w których jest duże bezrobocie, bieda i nierówność stanowią najlepszy grunt dla wszelkiego rodzaju patologii, których finałem staje się wejście w konflikt z prawem i zasadami życia społecznego. Demoralizacja wywołana bezrobociem jest stanem ogarniającym całą osobowość człowieka. Utrata pracy, bez możliwości podjęcia innej to nie tylko utrata zarobku, to także wydarzenie wywołujące w psychice człowieka wiele poważnych następstw. Wystarczy wymienić społeczne wykluczenie, utratę sensu życia i wiary w siebie i stopniowe popadanie w życiową bezradność. Likwidując cukrownię narażono społeczność Opola Lubelskiego na takie ryzyko. Dzisiaj, niejako w zamian, Opolanie słyszą, że szansą dla nich jest zakład karny. Bo przecież ktoś taką placówkę musi obsługiwać, zaopatrywać, to i owo wykonać na zlecenie w jakimś przetargu. Niestety, prawdopodobnie zatrudnienie przy obsłudze więzienia będzie zaledwie ułamkiem tego, co dawała cukrownia. Nie mówiąc już o tym, że personel wiezienia musi mieć specjalistyczne wykształcenie. Pracownik zatrudniony przy produkcji cukru raczej nie ma kompetencji wychowawcy więziennego czy strażnika, a przekwalifikowanie się do tych zawodów nie trwa 2 tygodnie, tylko 5 lat. Tyle, albo niewiele więcej brakuje wielu zwolnionym do emerytury. Wielu młodszych nie da rady skończyć studiów, nawet nie powodu wymagań intelektualnych, ale dlatego, że to kosztuje, a skąd ma na to wziąć bezrobotny. W tej sytuacji, uznawanie otwarcia zakładu karnego za sukces miasta jest cokolwiek groteskowe. Konieczność budowania nowych więzień jest porażką systemu społeczno-gospodarczego, jaki zafundował nam pan Balcerowicz i spółka. Dowodzi tylko, że efektem tego systemu nie jest wzrost zamożności, równanie w górę i powstawanie społeczeństwa obywatelskiego i demokratycznego, ale przeciwnie – wzrost wykluczenia, biedy i nierówności, bo przecież z tego bierze się przestępczość. Jeśli by uznać, że sukcesem jest nowe więzienie, bo daje miejsca pracy, to można dojść do wniosku, że im więcej przestępców tym więcej miejsc pracy dla praworządnych. Skoro tak, to jest nowa szansa dla rządu na rozwiązanie problemu bezrobocia. Był już taki pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia za jednym zamachem, żeby głodni zjedli bezrobotnych. Mam bardziej humanitarny pomysł. Pozamykajmy bezrobotnych w nowych, pięknych więzieniach. Może nawet będą tam mieli lepszy wikt i opierunek niż w domu, gdzie głodno i chłodno. Reszta będzie pracować jako służba więzienna i po problemie. Nie czepiam się więzienia jako takiego, skoro już musi być. Tylko w tym telewizyjnym przekazie zabrzmiała mi fałszywa nuta, wynikającą z kontekstu społeczno-ekonomicznego, w jakim to wszystko się dzieje. Mimo wszystko produkowanie cukru jest bardziej budujące niż zamykanie przestępców. Tekst ukazał się na stronie Nowej Lewicy (www.nowalewica.pl). |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
28 listopada:
1820 - W Wuppertalu urodził się Fryderyk Engels.
1893 - Nowozelandki jako drugie w świecie - po mieszkankach stanu Wyoming (USA) - mogły zagłosować w wyborach.
1905 - W Irlandii powstała partia Sinn Féin.
1918 - Strajk 12 tys. robotników miejskich w Warszawie; żądania podwyżki płac oraz zwiększenia przydziałów żywności.
1918 - Dekretem Tymczasowego Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego kobiety w Polsce uzyskały prawa wyborcze.
1942 - Oddział Gwardii Ludowej rozbił obóz pracy przymusowej w Zakrzówku koło Iłży i uwolnił ponad 100 więźniów.
1942 - W Warszawie został zamordowany w niewyjaśnionych okolicznościach I sekretarz KC PPR Marceli Nowotko.
2009 - Urzędujący prezydent Namibii Hifikepunye Pohamba (SWAPO) został wybrany na II kadencję, zdobywając ponad 75% poparcia.
2016 - Duško Marković z socjaldemokratycznej DPS został premierem Czarnogóry.
?