Grzegorz Napieralski: Lewicy nie stać na kilku kandydatów
[2009-12-19 08:49:26]
W jakim kierunku zmierza SLD? Czy najbliższa konwencja znacząco zmieni linie partii? Na konwencji zamierzamy przedstawić nowe propozycje programowe. Chcemy przede wszystkim skoncentrować się na kilku priorytetach, które w największym stopniu determinują jakość życia w Polsce. Przedstawimy nasze spojrzenie na sprawy polityki społecznej, zdrowia, edukacji, jak również kierunki rozwoju polskiego przemysłu i rolnictwa. Musimy już dziś szukać odpowiedzi, w jaki sposób chcemy poradzić sobie z rosnącymi zobowiązaniami ZUS, strukturą opieki społecznej, starzejącym się społeczeństwem, z groźbą niskich emerytur za 20-30 lat, pomysłami podwyższania wieku emerytalnego. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na fakt, że w budżecie mnóstwo pieniędzy marnotrawi się na tak niepotrzebne instytucje jak CBA i IPN, na beznadziejną misję w Afganistanie, gdzie posyła się dodatkowych żołnierzy, i przekazuje kolejne miliardy złotych. Naszym zdaniem zaoszczędzone na tym środki można wykorzystać na inne cele. Wyraźnie opowiemy się przeciwko jakimkolwiek dalszym planom prywatyzacji szkolnictwa, ponieważ to właśnie nieskrępowanym dostępem do edukacji najskuteczniej można wyrównywać szanse startu w dorosłe życie dzieci i młodzieży. Wyznaczymy kierunki, w jakich rozwijać się powinien polski przemysł. Chcemy postawić na rozwój i badania oraz nowe technologie, one powinny dać impuls polskiej gospodarce i generować nowe miejsca pracy. Zaprezentujemy także kilka propozycji, jak można podwyższyć konkurencyjność polskiego rolnictwa i opłacalność produkcji rolnej w Polsce. W mediach głośno jest o tym, że SLD szykuje się na "świecka ofensywę", że podczas wspomnianej już konwencji padną propozycje odnośnie podatku kościelnego, likwidacja Komisji Majątkowej, czy walką o świecką szkołę. Jaka jest na to szansa? Sojusz już mógł skutecznie walczyć o świeckie państwo podczas swoich rządów. Czy obecnie to puste hasła przed wyborami? Obowiązkiem lewicowego ugrupowania jest troska o przestrzeganie praw i wolności obywatelskich. Dziś w Polsce konstytucyjne prawa w zakresie neutralności światopoglądowej i rozdziału kościoła od państwa niestety nie są w rzeczywistości respektowane. W życiu publicznym dominuje symbolika i uczestnictwo przedstawicieli kościoła rzymskokatolickiego. Podawane często argumenty, że prymat kościoła katolickiego w życiu publicznym związany jest z faktem identyfikowania się znacznej części polskiego społeczeństwa z tym wyznaniem, nie przekonują nas z dwóch powodów. Po pierwsze: państwo jako dobro wspólne powinno respektować prawa wszystkich obywateli, dbać o to, aby czuli się pełnoprawnymi uczestnikami, a nie obywatelami drugiej kategorii. Po drugie: bardzo duża liczba wierzących katolików, podobnie jak lewica widzi konieczność realnego zagwarantowania świeckości państwa. Dziś niestety na skutek wielu pochopnych, nieprzemyślanych decyzji istnieje sytuacja, w której osoby niewierzące, podobnie jak należące do innych związków wyznaniowych są dyskryminowane i to nie tylko w sensie materialnym, ale też symbolicznym. Nowoczesny europejski kraj nie może akceptować i utrwalać dyskryminacji ze względów religijnych. Najdobitniejszym tego przykładem jest nauczanie religii w szkołach publicznych, umieszczanie stopni na świadectwie i wliczanie ich do średniej. Chcę powiedzieć, że jeśli przyjdzie czas, kiedy będziemy mogli zmienić ten stan rzeczy, to urzeczywistnimy nasze poglądy i zagwarantujemy świecki model państwa. Nie planujemy akcji zdejmowania krzyży, żadnej wojny z kościołem, ani z religią – tak jak próbują przedstawiać zawsze gotowi w tych sprawach dyżurni prawicowi politycy i publicyści, podobnie jak i niektórzy biskupi. Chcemy dialogu, określenia jasnych i przejrzystych relacji pomiędzy państwem i kościołami oraz związkami wyznaniowymi, autentycznego przestrzegania Konstytucji, zagwarantowania, aby religia, światopogląd i wyznawane wartości stały się sprawą osobistą obywateli. Wiele osób na lewicy - zarówno politycy jak i publicyści - zarzucają Wam, że jesteście partią bezideową, że wysyłacie wojska do Iraku, że popieracie gospodarczych neoliberałów, że nie należycie dbacie o mniejszości seksualne. Czy konwencja rozwieje wątpliwości tych niedowiarków, że jesteście silną i ideową socjaldemokracją? Zacznę może od końca Pana pytania. Na forum europejskim nasze relacje z przedstawicielami Partii Europejskich Socjalistów są bardzo dobre, ściśle ze sobą współpracujemy, często się kontaktujemy. Pracujemy wspólnie nad propozycjami programowymi, szukamy pomysłów odpowiadających nowym zglobalizowanym czasom. Chcemy wzmacniać europejską socjaldemokrację we wszystkich krajach członkowskich. Nie jesteśmy więc samotną wyspą, jesteśmy częścią europejskiej socjaldemokracji i wokół socjaldemokratycznych idei chcemy funkcjonować. Zarzuca się nam, że niedostatecznie dużo robimy dla mniejszości seksualnych, tylko że najczęściej takie pretensje pod naszym adresem kierują osoby, które jednocześnie głosują na PO. Proszę mi wskazać partię, która może zrobić więcej dla mniejszości seksualnych niż SLD?! Myślę, że w neoliberalizm nie wierzy już nawet Donald Tusk, zważywszy na to co wyprawia jako premier. Tym bardziej proszę nie identyfikować Sojuszu z tą skompromitowaną ideologią. Polskich wojsk w Iraku na szczęście już nie ma. Niedawno podczas obrad Rady Krajowej zaapelowaliśmy do premiera i prezydenta o podjęcie natychmiastowych działań w celu wycofania wojsk z Afganistanu. Sądzę, że na Konwencji również będziemy dyskutować o naszym kontyngencie wojskowym i podtrzymamy swoje stanowisko. Jak Klub Lewicy zamierza przeciwstawić się rosnącym żądaniom i wpływom biskupów na życie publiczne? Co rusz słyszymy, że kolejna ustawa to atak na Kościół, jak to biskupi szantażują parlamentarzystów, czego dali wyraz podczas prac nad ustawą o in vitro dzwoniąc do nich i naciskając. Jak powiedzieć wyraźne "nie" bez łatki, że lewica po raz kolejny walczy z Kościołem? Całkowicie nie rozumiem stanowiska kościoła w sprawie in vitro. Jak można odmawiać ludziom tak pięknego i podstawowego prawa jakim jest posiadanie dziecka? Może to efekt celibatu? A może alienacji, zatracenia kontaktu ze społeczeństwem, niezrozumienia potrzeb ludzi, ich codziennych problemów z jakimi się zmagają, związanych choćby z pracą, utrzymaniem, wychowaniem dzieci. Te sprawy przecież duchowieństwa nie dotyczą. To że w Polsce kler katolicki posiada tak wielki wpływ na polityków jest winą tych ostatnich. To oni zezwalają na ten pokrętny lobbing, boją się o swoją karierą polityczną. Zresztą czasami słusznie, ponieważ wielu prawicowych polityków swoją pozycję w polityce zawdzięcza "dobremu słowu z ambony". W naszym kraju rozpoczął się proces laicyzacji i będzie on postępował. Trzeba więc zaufać Polakom, oni sami będą eliminować polityków, którzy kosztem społeczeństwa kupują dla siebie przychylność biskupa. Kto będzie kandydatem Sojuszu na prezydenta? SdPl wraz z PD już rekomendowały prof. Tomasz Nałęcza. Czy lewicę stać w okresie dominacji prawicy na dwóch kandydatów? 19 grudnia delegaci konwencji zdecydują kto będzie ubiegał się o urząd prezydenta z rekomendacji SLD. Myślę, że lewicy nie stać na wystawienie kilku kandydatów. Lepszym wyjściem będzie jeśli środowiska lewicowe osiągną konsensus i wspólnie poprą jednego kandydata, który realnie zagrozi reelekcji Lecha Kaczyńskiego i aspiracjom prezydenckim Donalda Tuska. Czy na konwencji pojawią się plany odnoście przyszło rocznych wyborów samorządowych? Z kim SLD zamierza współpracować? Sojusz już współpracuje z wieloma organizacjami pozarządowymi, organizacjami społecznymi, jak i związkami zawodowymi. W samorządach często tworzymy szerokie porozumienia, które będą kontynuowane. Pojawią się z pewnością także nowe propozycje koalicyjne. Przy ich zawieraniu pełną dowolność będą miały organizacje terenowe. My wyznaczymy kierunki, którymi będzie można podążać. Po części można przewidzieć naszych koalicjantów, ale w wielu samorządach będą to bardzo ciekawe i szerokie koalicje. To będzie naszą siłą. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
28 listopada:
1820 - W Wuppertalu urodził się Fryderyk Engels.
1893 - Nowozelandki jako drugie w świecie - po mieszkankach stanu Wyoming (USA) - mogły zagłosować w wyborach.
1905 - W Irlandii powstała partia Sinn Féin.
1918 - Strajk 12 tys. robotników miejskich w Warszawie; żądania podwyżki płac oraz zwiększenia przydziałów żywności.
1918 - Dekretem Tymczasowego Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego kobiety w Polsce uzyskały prawa wyborcze.
1942 - Oddział Gwardii Ludowej rozbił obóz pracy przymusowej w Zakrzówku koło Iłży i uwolnił ponad 100 więźniów.
1942 - W Warszawie został zamordowany w niewyjaśnionych okolicznościach I sekretarz KC PPR Marceli Nowotko.
2009 - Urzędujący prezydent Namibii Hifikepunye Pohamba (SWAPO) został wybrany na II kadencję, zdobywając ponad 75% poparcia.
2016 - Duško Marković z socjaldemokratycznej DPS został premierem Czarnogóry.
?