Grzegorz Ilnicki: Mamy lewicowe społeczeństwo

[2010-03-16 08:07:10]

Grzegorz Ilnicki, Sekretarz Krajowy Młodych Socjalistów ds. Organizacyjnych, wiceprzewodniczący Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej - rozmawia Tomasz Wrzask.


Czy łatwo być socjalistą w Gdańsku?

Tak samo łatwo albo tak samo trudno jak wszędzie w Polsce. W sytuacji, w której scena polityczna jest zdominowana przez partie, które mają profil neoliberalny, jeżeli chodzi o gospodarkę, a konserwatywny jeżeli chodzi o prawa człowieka i moralność, to oczywiście wszędzie jest trudno. W Polsce jest jednak lewicowe społeczeństwo, tylko nie ma lewicowej partii politycznej. W tym sensie ja mam głębokie poczucie, że dla nas jest miejsce, i to miejsce się wkrótce znajdzie.

Jeżeli mamy lewicowe społeczeństwo to dlaczego poparcie dla partii lewicowych jest tak niewielkie?

Dlaczego mamy taką sytuację? W 2001 roku ponad 40% poparcia. W ciągu czterech lat spadło ono do dziesięciu. Neoliberalne reformy, które były przyczyną, dla której Sojusz Lewicy Demokratycznej z pozycji socjalnej krytykował rząd Buzka i wygrał wybory, były później kontynuowane przez samo SLD. To zemściło się na Sojuszu. W tym sensie każdy rząd, który idzie tą ścieżką traci władzę. To jest jedna z przyczyn. Drugą jest zamknięcie sceny politycznej. Jedyna partią, która się w Polsce dostała do Sejmu spoza opozycji demokratycznej i dawnych struktur PZPR-u to Samoobrona. Zagrzała w Sejmie dwie kadencje i kiepsko skończyła. Moim zdaniem jak na dwadzieścia lat polskiej demokracji to jest bardzo mało. Ordynacja wyborcza z 5% progiem wyborczym, system finansowania partii politycznych, to jest sytuacja, w której nie ma miejsca na otwartość sceny publicznej, a właśnie ona jest warunkiem do istnienia prawdziwej demokracji. Jeżeli realny próg wyborczy na poziomie samorządu to jest 15%, to proszę mi pokazać taki kraj na świecie, w którym 15 % jest uważane za demokratyczny próg.

A może przyczyną upadku lewicy jest odwrócenie się od zwykłego człowieka i zbytnie skoncentrowanie się na sprawach obyczajowych?

Bazą społeczną lewicy są sprawy społeczno-bytowe: prawa pracownicze, prawa do mieszkania, prawo do opieki zdrowotnej, to jest to na czym wyrasta ruch lewicowy. Jeżeli spojrzymy na SLD to ta partia nie zajmuje się tymi problemami, a jeżeli już to głosując ramię w ramię z liberałami, tak jak to miało miejsce w przypadku emerytur pomostowych. Moim zdaniem błędem jest dzielić polską scenę polityczną na prawice i lewice, tylko lepiej dzielić na liberałów i nie liberałów oraz konserwatystów i postępowców. W tym sensie SLD jest po stronie liberałów, jeżeli chodzi o gospodarkę i konserwatystów w kwestiach światopoglądowych. Proszę mi pokazać jeden projekt, który był z dziedziny światopoglądowej, a który SLD przeforsowało w latach 2004-2005, w których rządziło (samodzielnie – dop. redakcja)? W sprawie kościoła, związków partnerskich, dopuszczalności przerywania ciąży – nic, zero! Podobnie jeżeli chodzi o socjalne projekty w gospodarce. Wyborcy wymierzyli SLD zasłużoną karę.

Czy jako wiceprzewodniczący PPS, uważa pan, że możliwa jest jedność, konsolidacja środowisk lewicowych w Polsce?

Konsolidacja, jedność lewicy to są frazesy, które są po pierwsze puste, a po drugie są działaniami na niekorzyść lewicy. W każdym kraju zachodnioeuropejskim są w parlamencie dwie lub trzy partie lewicowe, w których jedna ma profil bardziej socjalliberalny, a druga socjalistyczny. To służy także tym partiom, bo partia socjalliberalna jest pilnowana przez socjalistyczną, aby nie popadła w zbytni liberalizm gospodarczy, a partia socjalliberalna pilnuje socjalną, aby ta nie uciekła w świat utopii i zbytni radykalizm. W Polsce jest potrzebna partia socjalistyczna, aby istniała przyzwoita socjaldemokracja.

Wróćmy może do spraw bieżących. Dużo się słyszało o protestach młodzieży w sprawie krzyży. Czemu w Gdańsku takich akcji nie było?

Akurat my się dosyć intensywnie zajmujemy kwestią wolności światopoglądowej i neutralności światopoglądowej państwa. To my inicjowaliśmy akcję "Wolna szkoła, religia do kościoła" w Gdańsku, to my bronimy Parku Oliwskiego przed zakusami arcybiskupa Głódzia aby go zamknąć, ogrodzić i zmienić w miejsce wypoczynku dla kleryków, a więc w tym sensie występujemy przeciwko tym zjawiskom. Zresztą nasz apel "Odkrzyżujmy Polskę" spotkał się z porównaniem nas przez władze kościelne do stalinistów. To jest taka forma dialogu, jaką ten kościół potrafi prowadzić.

Czy w takim razie socjaliści mają w Polsce szansę się odrodzić? Czy socjalizm ma dzisiaj nad Wisłą rację bytu?

Wszędzie tam gdzie jest głód, bieda, niesprawiedliwość społeczna, eksmisje na bruk i łamanie praw pracowniczych jest miejsce dla partii socjalistycznej. I tak jak ten ruch powstaje od dołu, właśnie w tych miejscach gdzie ludzi eksmituje się, wyrzuca na bruk, albo łamie się ich prawa pracownicze, tam jesteśmy my i tam będziemy my. Jeżeli znajdzie się więcej ludzi podobnie myślących, to będzie partia socjalistyczna w polskim Parlamencie.

Wywiad ukazał się na stronie www.wybrzeze24.pl.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


14 maja:

1771 - W Newtown urodził się Robert Owen, walijski działacz socjalistyczny, pionier ruchu spółdzielczego.

1872 - W Borowie k. Łowicza urodziła się Zofia Kirkor-Kiedroniowa (z domu Grabska), działaczka społeczna.

1906 - Członek OB PPS Baruch Szulman dokonał w Warszawie udanego zamachu bombowego na podkomisarza policji carskiej N. Konstantinowa. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia został zastrzelony.

1920 - W Warszawie rozpoczął się I Kongres Klasowych Związków Zawodowych.

1940 - W Toronto zmarła Emma Goldman, teoretyczka anarchizmu, bojowniczka o prawa kobiet, uczestniczka Rewolucji Rosyjskiej 1917 roku i Hiszpańskiej 1936 roku.

1943 - W Sielcach nad Oką sformowano 1. Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

1944 - Nierozstrzygnięta bitwa pod Rąblowem pomiędzy polsko-radzieckimi oddziałami partyzanckimi a wojskiem niemieckim.

1988 - W Hadze zmarł Willem Drees, holenderski polityk Partii Pracy (PvdA), 1948-58 - premier Holandii.

1999 - Malam Bacai Sanhá (PAIGC) został prezydentem Gwinei Bissau.


?
Lewica.pl na Facebooku