Najważniejsza konserwatywna siła polityczna Japonii – Partia Liberalno-Demokratyczna, która została odsunięta od władzy trzy lata temu, wróci po raz kolejny do rządów. Sondaże exit-polls wskazują, że najprawdopodobniej uzyska 296 miejsc w 480-mandatowej niższej izbie parlamentu, podczas gdy sprzymierzona z nią partia Nowa Komeito zdobędzie 32 miejsca, co zapewni „super-większość” niezbędną do swobodnego sprawowania władzy.
Shinzō Abe (na zdjęciu), przyszły premier, obiecał w kampanii przyjąć ostrzejsze stanowisko w sprawie Wysp Senkaku, o które Japonia spiera się z Chinami, nadać japońskim siłom zbrojnym większą międzynarodową rolę oraz zachować potęgę nuklearną, pomimo rosnącej opozycji w stosunku do energii atomowej po awarii elektrowni Fukshima Daiichi w 2011 roku.
W gospodarce, która stanowiła najważniejszy temat kampanii wyborczej, Abe obiecał powrót do wysokich wydatków na roboty publiczne oraz rozluźnienie polityki monetarnej w celu pobudzenia wzrostu. Japońska gospodarka od dwóch dekad nękana jest stagnacją i deflacją, a niedawno weszła w czwartą w tym stuleciu recesję.
Rządząca, centrowa Demokratyczna Partia Japonii prawdopodobnie odniesie sromotną klęskę. Szacunki exit-polls dają jej mniej niż 70 miejsc w parlamencie. Jeśli tak się stanie, to Yoshihiko Noda niezwłocznie złoży rezygnację z funkcji przywódcy partii.
Fot. Wikimedia Commons
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1923 - Helena Jurgielewicz jako pierwsza Polka otrzymała dyplom lekarza weterynarii po ukończeniu z ogólnym wynikiem celującym Akademii Medycyny Weterynaryjnej we Lwowie.
1950 - Pogrzeb Kazimierza Pużaka na Starych Powązkach.
1993 - Rozpoczął się strajk sfery budżetowej.
2005 - Wybory do Izby Gmin w Wielkiej Brytanii wygrała Partia Pracy zdobywając 37% głosów.
2010 - W Grecji rozpoczęły się protesty społeczne.