Zgodnie z polskim prawem posiadanie marihuany nie musi być karane

[2013-08-21 18:14:15]

21 sierpnia Biuro Rzecznika Praw Osób Uzależnionych od Narkotyków, które prowadzą Agnieszka Sieniawska z Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej oraz Jacek Charmast ze Stowarzyszenia Pacjentów Metadonowych JUMP'93 przedstawiło raport napisany na podstawie doświadczeń osób, które zgłosiły się po pomoc w związku z zatrzymaniem z powodu posiadania narkotyków.

Sieniawska powiedziała, że choć ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii pozwala na umorzenie postępowania w przypadku posiadania niewielkiej ilości narkotyku, zatrzymani z reguły o tym nie wiedzą i o to nie wnioskują. Ze statystyk biura wynika, że umarzanych jest zaledwie 11 proc. takich spraw. Zatrzymani z reguły nie wiedzą o tej możliwości i dobrowolnie poddają się karze.

Typowy "przestępca narkotykowy", jaki wyłania się z raportu rzecznika i policyjnych statystyk, to mężczyzna przed trzydziestką, zatrzymany z powodu posiadania marihuany - najczęściej ilości nie większej niż 3 gramy. Sieniawska opowiedziała, że najbardziej poruszył ją przypadek pana Kamila, który został zatrzymany za posiadanie 0,2 grama marihuany, dostał karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na czerty lata, jednak przed końcem tego okresu ponownie zatrzymano go z taką samą ilością, w rezultacie kara została odwieszona, a on trafił do więzienia za posiadanie 0,2 grama marihuany.

Zdaniem Sieniawskiej walka z narkomanią w Polsce odbywa się kosztem praw obywatelskich i na przekor dowodom naukowym, dlatego jest nieskuteczna. Potrzebna jest m.in. tabela wartości granicznych, która jednoznacznie rozstrzygnęłaby, w jakich sytuacjach można odstąpić od karania zatrzymanych za posiadanie narkotyków. Takie rozwiązanie, stosowane w Europie, ułatwia pracę policji i prokuratorów. Opowiedział się za nim również dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Przypomniał, że w założeniach do projektu ustawy była mowa o wprowadzeniu tabeli wartości minimalnych jako załącznika. Rozważano też wprowadzenie wytycznych prokuratora generalnego, do czego jednak nie doszło.

Kładoczny zwrócił również uwagę, że mówiąc o narkotykach, mówimy o wielu bardzo różnych substancjach, o różnym stopniu szkodliwości; jego zdaniem nie należy "wrzucać ich wszystkich do jednego worka". O to samo zaapelował Tomasz Lipiński, muzyk współpracujący z Polską Siecią Polityki Narkotykowej. Jego zdaniem w dzisiejszych czasach każdy młody człowiek prędzej czy później zetknie się z jakąś substancją psychoaktywną, dlatego zamiast straszyć szkodliwością narkotyków w ogóle, lepiej uświadamiać, jakie działanie mają poszczególne substancje, które są mniej, a które bardziej groźne i uzależniające.

W raporcie rzecznika zwrócono również uwagę na konieczność dopuszczenia medycznego zastosowania marihuany. Były minister zdrowia Marek Balicki przekonywał, że zakazywanie tego jest pozbawianiem ciężko chorych ludzi środka przeciwbólowego. Dodał, że z punktu widzenia medycznego, marihuana nie jest szkodliwym środkiem. Jego zdaniem nieporównywalnie większe szkody powodują substancje psychoaktywne legalne. Alkohol jest rocznie bezpośrednią przyczyną średnio 10 tys. zgonów, a marihuana bezpośrednio nie spowodowała żadnego jeszcze zgonu - powiedział.

Autorzy raportu krytykują anachroniczny sposób leczenia osób uzależnionych w Polsce, który opiera się głównie na izolacyjnych ośrodkach stacjonarnych, gdzie leczenie może trwać bardzo długo i jest mało efektywne. Na ten rodzaj leczenia NFZ przeznacza 60 proc. wszystkich środków na terapię uzależnionych. Tymczasem - jak zauważył Charmast - równie istotne powinno być leczenie ambulatoryjne, substytucyjne i postrehabilitacja, które obecnie są niedofinansowane. Dlatego też autorzy raportu postulują m.in. podwojenie nakładów na leczenie ambulatoryjne oraz rozbudowanie sieci hosteli postrehabilitacyjnych.

jkl

Fot. www.politykanarkotykowa.pl


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


12 maja:

1834 - W Bernie w Szwajcarii powstała tajna organizacja postępowa "Młoda Polska"; jej założycielem był Joachim Lelewel.

1916 - W Dublinie został rozstrzelany James Connolly, czołowy działacz i teoretyk irlandzkiego ruchu socjalistycznego, przywódca powstania wielkanocnego.

1943 - Po upadku powstania w getcie warszawskim Szmul Zygielbojm, członek Rady Narodowej z ramienia żydowskiej socjalistycznej partii Bund, popełnił samobójstwo przez samospalenie w proteście przeciw bezczynności aliantów wobec ludobójstwa Żydów.

1949 - Urodziła się Elena Salgado, polityk hiszpańska, działaczka PSOE, w latach 2009-2011 pełniła funkcję wicepremiera oraz ministra finansów w rządzie José Zapatero.

1997 - W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym zmarł prof. Wacław Dec, ceniony ginekolog i położnik. Decyzją łódzkiego abp. Wł. Ziółka odmówiono odprawienia mszy i pochówku z udziałem księdza.

2008 - W Warszawie zmarła Irena Sendlerowa, działaczka społeczna związana z PPS, Sprawiedliwa wśród Narodów Świata.


?
Lewica.pl na Facebooku